To miejsce z ławeczką , hortensjami, trawkami nie tylko wygląda klimatyczne ale bardzo urokliwie

Dzięki za info o azali, bo moja wielkokwiatowa tez co roku latem zaczyna chorować, ale wiosna pięknie kwitnie.

Mojej Soir de Paris nic nie dolega. Liście ma ładne i gęste. Jedynie opuchlaki ją trochę podjadły

edit. Wrzucam zdjęcie z dzisiejszego dnia. Tak wygląda azalia

Byłam, hortami się pozachwycałam i kolorami jesiennymi, moje białe, niektóre jakby zaschnięte, ale susza była, czekam na deszcz, zapowiadali, że dzisiaj coś pokropi
Buziaki zasyłam

Gosiu u mnie często wszystkie azalie grzyba łapią jesienią. Ta młoda i osłabiona przesadzaniem więc tylko ona choruje u Ciebie. Nie trzeba się tym przejmować bo one liście zrzucają i wiosną wyjdą nowe piękne. Trzeba tylko te opadłe zebrać jesienią. Można też opryskać ale ja tego nie robięBogdzi kiedyś pokazywałam i tak mi odpisała. Moja Soir prawie wszystkie liście zrzuciła w czasie suszy.

właśnie w zeszłym roku pilnowałam i pryskałam ...były ładne ...w tym odpuściłam ..ograniczm chemie zdecydowanie! ...i są plamisto-mączne ale zaczynają się na czerwono przebarwiać

kwestia wypracowania w sobie odporności ...to samo z różami

kwestia wypracowania w sobie odporności ...to samo z różami

Wymieniłam hortki bo jakoś Candelight mnie nie zachwyciły.