widzę że troszku odtajałaś

mi ta zima pasuje ...wreszcie można w tym kraju ponartować ...ale za krokusami sie juz stęskniłam

No nieźle sypnęło, nawet oczka nie widać . U mnie nic nie okryte. Mam nadzieję, że roślinki dadzą radę . Ale u Ciebie też żadnych chochołów się nie dopatrzyłam Gosiaczku . Buziaki ślę Wam wielkie .

Cudny śnieżek Nareszcie można poszusować
U mnie dziś nowa dostawa śniegu

zakopało cię dosłownie pod sneigiem ślicznie

Nic nie przykrywam. Jak coś wypadnie to trudno. Nie będzie to to będzie coś innego

Gdybym tyle śniegu miała i rośliny zakopane to by mi zając nie obżerał

Gosia, jeszcze chwilę, a będziecie śnieżnymi tunelami po ogrodzie chodzić . Ja zgrsztą też.Ale przynajmniej człowiek spokojny, że roślinki okryte .

Gosiu, z pozdrowieniami przychodzę.

Piękną zimę macie. Rośliny z pewnością zadowolone.
Podziwiałam iluminację świetlną.

Nieźle sypnęło...roślinki mają cieplutko
Buziam