Gary cudniaste, stokroty też
Chore buksiki to nie koniec Świata, pewnie że szkoda ale skoro nie chcą z Tobą zostać....Będzie miejsce na nowe roślinki.
Buziam i pocieszam, ale ja bym się chyba zapłakała.
Cmok.
Mój też później się zaczyna. Bo do 16 jestem w pracy zanim do domku dojadę to 17, ale już żyję weekendem. Ten będzie się dłużył bo bez Męża - pojechał na off-roadową wycieczkę na Ukraine - we dwoje czas szybciej leci i praca wre.
Ale ma to Szczęście że Mój drugi Mężczyzna został w domku
Pozdrawiam Gosieńko.