Gardenia to poraszka dla osoby prywatnej nie posiadającej firmy związanej z ogrodnictwem. Większości firm nie mozna nic kupic a jak sie dowiadują ze nie ma sie sklepu to nie chcą nawet rozmawiać. Dopóki nie zmieni sie traktowanie targów do normalnych konsumentów odradzam chyba ze mieszka sie blisko . Wystawy szkółek poraszka wogule sie nie starają takie były moje obserwacje z pobytu na tej wystawie i nie tylko ktore sa organizowane w Polsce

Zupełnie się nie zgadzam. Może to nie jest Chelsa ale wystawia sie duzo szkółek. Można obejrzec nietypowe rośliny, nowości szkółek, sprzęt ogrodniczy, "modne" drzewa i mnóstwo bibeltów dekoracyjnych do domu i ogrodu. Targi to nie kiermasz, jedzie sie na nie w celu obejrzenia nowosci na rynku a nie zakupów. Aczkolwiek najbardziej przedsiębiorczy wracają obłowieni w nabytki.
Najbardziej lubie interesujące aranżacje stoisk najlepszych szkółek oraz holenderskich wystawców drzew.
Polecam wizytę na Gardeni aby poczuć wiosnę i spotkać Ogrodowiczan.


Niestety mnie w tym roku nie będzie.

A co biletow jezdze na gardenie od szesciu albo siedmiu lat i zawsze kupuje w kasie.nie ma z tym klopotu

Dostałam 2 zaproszenia idę