Bunktrek
13:11, 17 lis 2015
Dołączył: 08 lis 2015
Posty: 3
Witam wszystkich.
Mam na imię Tomek i półtora roku temu kupiłem dom. Do remontu co prawda ale nikt nikogo nie goni tym bardziej, że ojciec to złota rączka. Jako, że zawsze mieszkaliśmy w bloku, to mój początek z jakimkolwiek ogrodem a muszę wspomnieć, że zawsze zazdrościłem osobom, które mogły kosić trawnik na swoim terenie.
W tym roku zacząłem działać z areałem (ok. 11 arów) i tworzyć trawnik. To na początek, mój tok myślenia jest taki, że żeby był ogród to musi być piękny trawnik a potem reszta roślin.
Na zdjęciach załączam kolaż zdjęć z metamorfozy chwastowiska w trawnik. Myślę, że plan wykonałem w jakichś 70% ale jestem bardzo zadowolony.
Przed posianiem trawy spaliłem stare chwasty roundupem co widać na trzecim kolażu i przekopałem glebogryzarką w ten oto sposób:
https://www.youtube.com/watch?v=6hxFWVBxRCw
Było to konieczne bo jak remontowaliśmy dom w tamtym roku to oczywiście nic nie było robione z chwastami i urosły na 1,5m. Naprawdę, jak to skosiłem to wyglądąło to jak rżysko po zbożu, heh.
To na razie tyle, myślę, że będę dokładał zdjęć w trakcie rozwoju tego areału i mam nadzieję, że choć trochę będzie dorastał do pięt pięknym ogorodom, które tutaj widziałem.
Tomasz.
Mam na imię Tomek i półtora roku temu kupiłem dom. Do remontu co prawda ale nikt nikogo nie goni tym bardziej, że ojciec to złota rączka. Jako, że zawsze mieszkaliśmy w bloku, to mój początek z jakimkolwiek ogrodem a muszę wspomnieć, że zawsze zazdrościłem osobom, które mogły kosić trawnik na swoim terenie.
W tym roku zacząłem działać z areałem (ok. 11 arów) i tworzyć trawnik. To na początek, mój tok myślenia jest taki, że żeby był ogród to musi być piękny trawnik a potem reszta roślin.
Na zdjęciach załączam kolaż zdjęć z metamorfozy chwastowiska w trawnik. Myślę, że plan wykonałem w jakichś 70% ale jestem bardzo zadowolony.



Przed posianiem trawy spaliłem stare chwasty roundupem co widać na trzecim kolażu i przekopałem glebogryzarką w ten oto sposób:
https://www.youtube.com/watch?v=6hxFWVBxRCw
Było to konieczne bo jak remontowaliśmy dom w tamtym roku to oczywiście nic nie było robione z chwastami i urosły na 1,5m. Naprawdę, jak to skosiłem to wyglądąło to jak rżysko po zbożu, heh.
To na razie tyle, myślę, że będę dokładał zdjęć w trakcie rozwoju tego areału i mam nadzieję, że choć trochę będzie dorastał do pięt pięknym ogorodom, które tutaj widziałem.
Tomasz.