Oj...jak tu ładnie! a mnie chyba jeszcze nie było. Błąd
Ja mieszkam bliżej Miedźnej a młodsza córka z rodziną już teraz w Katowicach bo studiuje zaocznie,wnuka mam u siebie w weekendy to wtedy się tulimy i pieścimy na całego
To wnuk?! ha ha...a ja myślałam, że ty młoda mama
Po donicach Cię poznałam a w zasadzie Twój ogród. ; ()( Dzieciątko urocze )) do schrupania. Ogród wybujal tego lata )))) ślicznie masz Edit nie żartuj z ta babcia
No to jesteśmy po dwóch różnych stronach Pszczyny, dzieli nas gdzieś 40 km.