Też nie mam takiej naj bo każda ma w sobie coś co zachwyca.
Ja cisy jak była taka potrzeba przycięcia to ciachałam zaraz po sadzeniu a teraz to jak będą mieć nowe przyrosty już takie niezwisające, u mnie już jest ta pora.
Dzięki Reniu
Dieter jako ulubieniec jest chyba na ostatnim miejscu, ma specyficzny zapach, dla mnie nie pachnie ładnie, kwiat utrzymuje się krótko wystarczy lekko dotknąć a cały sypie się a u mnie nie rośnie na pełnym słońcu.
Hej Ewuniu miło Cię gościć w moich różanych progach wizytówkę jakiś czas temu aktualizowałam bo ogród rośnie i przez to są zmiany, cieszę się że Ci się jeszcze podoba.