hanka_andrus
12:07, 26 lut 2017
Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Takiej wiosny jak Ty, Kasiu, to ja jeszcze nie mam, ale wiem ,że już u mnie jest. Póki co byłam raz w ogrodzie tydzien temu, i teraz w tygodniu sie wybieram, ale deszczowo zapowiadają, bo z Twojej sytrony te zgbiłe niże nachodzą.
Ale to nie Twoja wina, więc osobiście nie mam pretensji! 
Pytałas u mnie o krokusy. Ja mam zwykłe botaniczne z górskiej łąki i one sa najwcześniejsze, Nazwy nie mają ,bo i mieć nie mogą, jedni mówią, że to krokus górski, innim, że spiski, a u mnie on nazywa się mamusiny, bo z maminego ogrodu do przywiozłam, i widocznie mama nad nimi czuwa, bo sieją się na potęgę. To w okolicy pierwszy pożytek dla pszczół, wobec czego uwijają sie w słonecznyn dzien i zapylają.
Swoje krokusy rozdawałam i rozdawać będę, bo siewki już mam po całym ogrodzie, nawet i tam gdzie nie chcę. Z Tobą też mogę się poidzielić.
Na razie ubiegłorocznymi.
Miłego dnia


Pytałas u mnie o krokusy. Ja mam zwykłe botaniczne z górskiej łąki i one sa najwcześniejsze, Nazwy nie mają ,bo i mieć nie mogą, jedni mówią, że to krokus górski, innim, że spiski, a u mnie on nazywa się mamusiny, bo z maminego ogrodu do przywiozłam, i widocznie mama nad nimi czuwa, bo sieją się na potęgę. To w okolicy pierwszy pożytek dla pszczół, wobec czego uwijają sie w słonecznyn dzien i zapylają.

Na razie ubiegłorocznymi.

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie