I na koniec różanka. Jak usunęłam tulipany pusto się tak zrobiło.

Iwonko,
moim zdaniem różanka nie jest pusta. Jest wyważona na tip top.
A petunia? Może jakieś genetyczne doświadczania na niej prowadzono W każdym razie masz 3 w 1. Powód do radości

Róża Swany zaczęła kwitnąć na razie mam co do niej mieszane uczucia

A ile Ty jeszcze nad tymi umbrami dumać będziesz?
Na różance bynajmniej według mnie pustaków nie jest. Ta morelowa róża cudna, coś mam słabość do tego koloru. A Swan świetnie skomponowana z tym czymś liliowym i żurawką limonkową. Powojnik Utopia mnie też powalił.

Sąd te umbry, bo Ci zdechną. Tfu, tfu!

No wsadzę w sobotę. Już dobrze nie zdechną. Podlewam.
z różą zwykła pospolita macierzanka. Ale u Ewy wypatrzyłam pięknego krwawnika kichawca (nazwy mi się już mylą). Korci mnie by zakupić

Wczoraj dzień porządków. Obcięte peonie bo już się nie mieściły i floks szydlasty. Dzięki temu odkryłam pod nim konwalika. Jak on przeżył nie wiem. Worek zielska zebrany. Pamiętając wielkość lilaka meyera u Ani mojego starannie w kulkę pociełam. Ale się miejsca zrobiło nagle.

Dziś chyba do jałowców z sekatorem podejdę

A z milszych widoków - żóła róża kwitnie.

No i Swany trochę bardziej się rehabilituje. Jeszcze nie burza kwiatów ale już nieźle.

Ale śliczny obrazek!

inka74 napisał(a)

Wszystkie widoczki milusie...ale najbardziej ten ze skrzyniami muszę się cofnąć, aby bliżej się im przyjrzeć.

inka74 napisał(a)

I ostatnie zdjęcie, nigrę uwielbiam szczególnie jak słońce świeci przez jej listki. Prawie czerwone są. Szkoda, że nie mam dobrego aparatu aby to uchwycić na zdjęciach.

Ile lat u Ciebie ? szukam drzewka, aby nie miało zbyt grubego pnia. Ten taki odpowiedni szukam fotek rabaty tej przerobionej...hmm