Zana napisał(a)

Jak zwykle się utyrałam. I jak zwykle efektów za bardzo nie widać ha, ha, ha. Kurde, kiedy ja skończę z tym ryciem? Mam nadzieję, że w tym życiu!

Skąd ja to znam...

Ten wewątek pędzi jak Pendolino Nie ogarniam
Ale byłam, zdjęcia pooglądałam, rh cudne wszyststkie Śliwy posadzone widzę, ogromnie zazdraszczam Ci Aniu tych śliw. Muszę też takie znaleźć ech

rh cudne
potwierdzam że wątek niesamowicie leci
ale to dobrze

foty cudne

Też mi się wydaje, że to Cunningham's White.... przez te różowe pąki
A kwitnie dwa razy w sezonie????

Cofnelam się jeszcze kawałek bo masz piękne, duże rodkowe egzemplarze
Podobają mi się tez nowe kompozycje

Piękne rabaty! Rh, paprocie, hosty , trawy to moje klimaty Ślicznie!
Na Cunningham's White od Ciepluchy i ja się skusiłam kilka dni temu, ale takich fatalnych korzeni, dosłownie jak beton, to nigdy nie widziałam

Rabata z każdej strony świetnie wygląda

biały rh podobny do cunningham's white może to ten

Tak samo pomyślałam

Zana napisał(a)

Rabata pod ruderą czyli zabytkiem klasy zerowej:

Hahahah, no i teraz rozumiem Twoje umiłowanie do zdjęć z cyfrówki. Rabata pod ruderą a rudery ni widu, ni słychu. Fakt, telefonem nie byłoby tak łatwo
Azalię dzisiaj lecę ratować.
Piękne okazy rododendronów. Moje kwitną jakoś tak na raty, chociaż zawsze zakwitały mniej więcej w tym samym czasie. A może to dobrze, one i tak są w miejscu, gdzie nikt ich nie dojrzy, więc tylko dla mnie kwitną i sąsiada od drugiej strony, to mogą sobie na raty. Dłużej oko pocieszą.

Zana napisał(a)

Tak Mirelko, to są jakieś miniaturowe, ale kupiłam jako nn.

Bardzo mi się podobają, takie mało spotykane

Ten biały dziadkowy rh chyba ma lekko różowy muśnięty kolor czy jest czysto biały? Mi się wydaje, że coś różu ma

Rabata pod zabytkiem klasy zero bardzo mi się podoba Ten fioletowy rh to chyba taki sam jak mój. Zobacz do mnie wstawiłam jego fotkę dzisiaj, oceń czy to taki sam?