Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kompletnie zielona...

Kompletnie zielona...

Ania10 10:29, 18 cze 2016

Dołączył: 17 cze 2016
Posty: 8
Witam wszystkich,
Długo już obserwuje forum i krąże po różnych wątkach szukając inspiracji do własnego ogrodu. Mam wrażenie, że im więcej czytam tym mniej wiem.. Zaczynam się powoli gubić.. Właśnie stanęłam przed wyzwaniem zagospodarowania kawałka działki, dlatego odważyłam się tu napisać. Głównie, żeby podpytać ludzi bardziej doświadczonych ode mnie co powinnam zrobić, wybrać lub zmienić. Ja jestem w tym kompletnie zielona, choć od niedawna zdecydowana, żeby zrobić to jednak z głową i jakimś tam, przynajmniej wstępnym planem.
Mam dość trudną działkę (przynajmniej tak mi się wydaje) do aranżacji ponieważ jest wąska. Szerokość to zaledwie 13m a długość 100m. Ale skoro stanął na niej sensowny dom to i ogród uda się założyć – staram się myśleć pozytywnie
Na pierwszy rzut zamierzam zabrać się za pergolę, która łączy dom z garażem i jednocześnie jest przy tarasie. Jej długość to 10m i stoi przy ogrodzeniu z siatki. Sąsiednia działka jest równie wąska, a zaraz za nią jest dość ruchliwa ulica, zatem powiem krótko- chciałabym się skutecznie ogrodzić i zrobić z tego bardziej zaciszny i intymny zakątek. Myślałam o tym, żeby pergoli dorobić „plecy” i puścić coś po nich. Początkowo myślałam o winobluszczu trójklapowym ze względu na szczelne, dachówkowe ułożenie liści, ale na razie nie znalazłam nigdzie informacji odnoście owoców tej rośliny-czy są trujące czy nie (małe dziecko)? Jedyna informacja to, że pięcioklapowego są trujące, a przecież to też winobluszcz.. Drugi pomysł to winorośl japońska lub amurska – bezpieczna dla dzieci i ładnie przebarwia się jesienią. Na plecy pergoli mam dwa pomysły:
Wariant 1 bardziej sprzyja winorośli japońskiej, ale obawiam się, że pnącze zawładnie siatką i sąsiednią działką. Wariant 2 sprzyja bardziej winoblszczowi (szczególnie dolna część z desek), no i daje od razu osłonę oraz jakoś tam chronię siatkę i działkę sąsiada, a wyżej winobluszcz tez sobie chyba poradzi. Pergola stoi w słońcu cały dzień (a jak sąsiad postawi dom to od 13-14 będzie cień), ale stoi na osi wschod-zachod, więc cięzko to nazwać miejscem osłoniętym. Nie wiem co w takim miejscu sobie poradzi, i czy w ogóle te pnącza nadają się do tych warunków?
Zależy mi, żeby uzyskać zieloną, jednolią i w miarę szczelną osłonę (może gubić liście na zime). I rośliny nie mogą być trujące. A może z jednej strony puścić coś co zmienia na jesieni kolor na żóły a z drugiej strony na czerwony? Już sama nie wiem, mam mętlik, czy może mi ktoś pomóc? Co tu posadzić?
Ania10 10:47, 18 cze 2016

Dołączył: 17 cze 2016
Posty: 8
W pergoli zrobię „podłogę” drewnianą, która będzie przedłużeniem tarasu, a między „podłogą”, a „plecami”pergoli chciałabym posadzić, coś co będzie wystawało zza „podłogi”, mój pomysł to trawa ozdobna. Pergola jest szeroka na ok. 1,8m. Podłoga będzie miała 1,2m, a 0,6m zostaje na trawy. Czy one się tam w ogóle zmieszczą?
Całość wyobrażam sobie mniej więcej tak:

A to widok na drugie ramię pergoli, doklejone do garażu:

1 - powierzchnia żwirowa; chcę tam postawić ławkę lub podwieszany fotel
2 - deski
3 – pnącze; myślałam o jakimś powojniku; taki sam z obu stron
4 – winobluszcz trójklapowy lub winorośl japońska lub amurska
5 – trawa ozdobna; raczej z tych niższych i sucholubnych np. ostnica
6 - coś zadarniającego do cienia (od kostki wokół garażu do trawnika zostaje jakieś 0,5 m); a może jakiś jałowiec płożący tylko jest tam cień przez cały dzień i nie wiem czy one to wytrzymają; długość tego fragmentu to 6 m, więc może lepiej jakieś dwie rośliny posadzone grupami?
7 -trawnik
8 – pnącze najchętniej zimozielone; myślałam o bluszczu irlandzkim, ale podobno też trujący, więc chyba ta ściana poczeka 2-3 lata na obsadzenie; choć wolałabym nie bo to jest mój widok z salonu niestety – właśnie na tę ścianę garażu
9- powojnik lub inne pnącze; odpadają róże – jakoś nie mam do nich serca.
??? – to miejsca, w które nie mam pomysłu, chciałabym jakoś zamknąć (zasłonić) przestrzeń pomiędzy ścianą domu a pergolę i garażem a pergolą, w obu przypadkach jest 1,5 m od ściany budynku do ogrodzenia; a trzecie niewiadome miejsce to przestrzeń pomiędzy żwirem a „plecami” pergoli

Czy ktoś mi może pomóc i powiedzieć czy to co planuje ma w ogóle sens i nie jest przekombinowane za bardzo??

Zdjęcia tych miejsc bez moich mazów:


A to póki co widzę z okna w salonie:
Toszka 10:47, 18 cze 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Witaj
Masz dwa razy szerszą działkę od mojej - nie jest źle... Jest nawet lepiej niż myślisz

Winobluszcze i inne inwazyjne pnącza odradzam na tak małej przestrzeni. Sieje się wściekle, przyrosty roczne to minimum kilka metrów, system korzeniowy grubszy niż męskie udo. Nie sposób się tego pozbyć Kolejna sprawa - sąsiadowi tego nie możesz zrobić, bo pnącze już w 3 roku zapanuje nad jego działką.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Karol99 11:01, 18 cze 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Witaj.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Ania10 11:05, 18 cze 2016

Dołączył: 17 cze 2016
Posty: 8
Tego właśnie się obawiam, a sąsiad do najbardziej wyrozumiałych nie należy przycinanie po mojej stronie nie jest mi straszne, ale już to co będzie działo się po drugiej stronie będzie poza moją kontrolą.
Toszka 11:09, 18 cze 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aniu, jeszcze jedna rzecz z praktyki życia na wąskiej działce - bliskość altany i domu sąsiada w ogóle nie daje przyjemności z intymności. Głos się niesie, wszystko słychać i widać. Pnącza nie rozwiążą problemu.
U mnie parawanem są tuje i cisy i tylko one dają jako taką przesłonę od oczu, hałasu i kurzu.

I jeszcze odnośnie czegoś na pergolę to pnączem, które jest bezpieczne, ozdobne i do ujarzmienia jest hortensja pnąca lub pnącza owocowe, np. aktinidia etc.

EDIT.
Od razu uprzedzam - nie zrażam, a tylko dzielę się praktyką "z życia wąskiej działki" wziętej.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ania10 11:23, 18 cze 2016

Dołączył: 17 cze 2016
Posty: 8
Toszka, u mnie nie jest tak źle (przynajmniej staram się tak myśleć),bo budynek, który chce sąsiad pobudować będzie długi, na wysokości mojego budynku, ślepą ścianą odwrócony w moją stronę. Może widok nie będzie zbyt piękny, ale osłoni mnie od wiatrów zachodnich i od ruchliwej ulicy. Nie ma tego złego coby... itd
Myślałam też o pnączach owocowych, ale one wymagają osłoniętych miejsc, a to takie na razie nie jest, ale poczytam o tym jeszcze więcej.
Dzięki za podpowiedź.
Toszka 11:39, 18 cze 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
osłoni od wiatrów zachodnich... a twój budynek osłania cię (pergolę) od południa? Musisz przewidzieć nasłonecznienie w tym miejscu


Na razie spadam. Pisz wątpliwości. Odpowiem

Dobrze by było plan zrobić z naniesionymi budynkami, elementami stałymi, zaznaczonymi kierunkami świata.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ania10 22:53, 19 cze 2016

Dołączył: 17 cze 2016
Posty: 8
Już jakiś czas przyglądam się nasłonecznieniu w tym miejscu. Ściana garażu i trawa pod ścianą są w cieniu w zasadzie przez cały dzień (od 9 do wieczora), ale już słupki pergoli i jej góra jest w słońcu również przez cały dzień (garaż jest niski i rzuca niewielki cień). Reszta pergoli jest póki co w pełnym słońcu, jak sąsiad zabuduje działkę po godz 14 będzie tam cień, który obejmie garaż koło 15-16 godz. Ale kiedy ten budynek powstanie nie wiadomo, jeśli w ogóle (ale to długa historia i nie na temat). Dom i garaż stoi niemal idealnie w osi pólnoc-południe, to plan sytuacyjny:

dlatego na garaż szukam pnącza do cienia, a na główne ramie pergoli czegoś co lubi/woli słońce.
Toszka 22:59, 19 cze 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
do cienia, ale też i na słońce najlepsza będzie wspomniana hortensja pnąca.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies