ale świetnie wymyśliłas to pokazywanie z cyferkami
jesli zywoplot to wedlug mnie serby bo tuje jakos mi do Ciebie nie pasują. no chyba ze chcesz trochę sformalizować ogród
a jak bez zywopłotu to słuchaj szpaler hortensji tak jak chcesz i bedzie bajka wiesz jakie drzewa tam chcesz?i ile sztuk? słupki co 3m czy 2,5?
a linie rabat to mistrzyni Asia może wymyśli

oooooooooooo ale się wstrzeliłam, gratulacje na 100

Aniu dla mnie ani tuje,ani serby. Słupki są co 3 metry.
Nie widzę tam jakoś samych iglastych . Chciałabym żeby coś rosło na wysokość siatki.
Drzewa to chyba śl. wiśniowe. Myślę że 3 może 4 sztuki byłyby ok. I właśnie nie wiem czy tylko te drzewa a pod nimi np. linki ,czy dbać tam jeszcze ten żywopłot. Strasznie mi przeszkadza ta sosna tam. Nie wiem co z nią zrobię.Też liczę na Asię.Ciekawe co wymyśli.

Dzięki,

A sosny nie da się wyciąć?

anbu napisał(a)

A sosny nie da się wyciąć?

Pewnie,że się da. Tylko jak na razie wszystko wycinam w tych moich planach

wycinaj przegladałas watek Oli Leon? ona to dopiero wycinkę uskuteczniła jak cos nas wkurza to nie ma co tracić czas i nerwy na paskudztwa

hortki i śliwy hmm piękny klasyk

anna_t napisał(a)

wycinaj przegladałas watek Oli Leon? ona to dopiero wycinkę uskuteczniła jak cos nas wkurza to nie ma co tracić czas i nerwy na paskudztwa

hortki i śliwy hmm piękny klasyk

Muszę się przespać z tym. Prawda jest taka,że ta sosna od początku mnie tam wnerwiała. Jak zaczęłam ją golić trochę mi przeszło a teraz po prostu zakłóca mi ona mój porządek świata. Nijak mi się tam nie chce wpasować.

Też bym wywaliła ale ja z tych co mają radykalnie poglądy

A ja bym posadziła sliwy wisniowe tak żeby zasłaniały ten duzy dom po drugiej stronie ulicy , resztę krzakami obsadzic np biale tawuly i kolkwicje , bzy i derenie i jasminy i wszystko inne co nie jest bardzo wysokie i zasłoni Cię od ulicy. Sosna to zależy czy bedziesz ja dalej ciąc żeby nie wyrosła za duża to nawet bym zostawiła ale jesli zabraknie cierpliwosci to lepiej wyciąc bo to wielkie drzewo.Nie wiem czy te jałowce nie moga zostac , gdyby od strony drogi zmiesciły sie krzaki to bym je zostawiła przed tymi krzakami, mają sporo lat i wcale źle nie wyglądają (moim zdaniem).

Bożenko, ja nie chciałabym wielu gatunków. Bardzo ciągnie mnie jednak w stronę nasadzeń jednogatunkowych. Masz rację z tymi śliwami. One zasłoniłyby ten dom. A ja ciągle nie wiedziałam co mi tak przeszkadza w tym widoku. Przyzwyczajenie wzroku chyba.