Witam,

wczoraj musiałem wykopać koło 20 tuj o wysokości 30-40cm. Zostały zawiniete razem z ziemią w agrowłókninę i będę je sadził w tym tygodniu. Tylko dziś muszę jeszcze je dostarczyć na działkę. Jak długo mogą stać w tej agrowłókninie zanim je wsadzę? Oczywiście codziennie je będę zraszał wodą. Czy lepiej może do czasu wsadzenia, czyli jutro/po jutrze bardzo obficie zalać ich korzenie i ziemię wodą?
Są to sadzonki samemu robione i musialem je jyz wykopać, bo inaczej by zostały zniszczone.

Ważne jest żeby były w cieniu i korzenie dobrze podlane.

Dzięki za poradę. Czy nic im nie będzie jesli postoją dzień w wodzie? Czy raczej ziemia w której są lepiej żeby była wilgotna?

Nie dopuszczaj do przesuszenia bryły i wszyszko będzie okej. Wieczorem możesz też zraszać po gałęziach.

Dziękuję Wam za porady! Mocno zlałem bryły a dodatkowo intuicyjnie zanim jeszcze poradzil Karol zrosiłem gałezie. Jak sie okazalo, zrobilem to slusznie . Zamierzam jeszcze z samego rana kolo 6 podlać, bo zapowiada sie gorący dzień. Wieczorem zaczynam sadzić.

ja jak przesadzałam swoje to były wykopane z dość dużą bryłą i czekały na wsadzenie około dwóch tygodni, ale jak piszą pozostali często były podlewane i trzymałam je razem w jednej grupie to tak szybko nie będą wysychać. Przetrwają spokojnie