A jednak jakaś róża ma się u Ciebie dobrze!
Justyno, ogród masz przemyślany, zadbany. Podobają mi się elementy ogrodowe z maszyną do szycia, kamiennym ciurkadełkiem, białymi kulami - niczym jaja strusie i innymi.
Szydełko - kiedyś moja pasja. Mam chęć znów do niego wrócić.
Woźniki, to tylko 33km od Cz-wy, pół godziny jazdy! Często wspominam pana leśniczego, który kiedyś - gdy nawalił mi samochód - z kłopotów mnie wybawił.