katel
19:01, 02 sty 2017

Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Konfitura pomarańczowa
Pomarańcze 7 - 9szt (zależnie od wielkości) łącznie ok. 1,7kg
Cytryny 1 - 2 szt. ok. 180g
Cukier 3 - 4 szklanki zależnie od potrzeb
Woda 2 - 4 szklanki - więcej wody to dłuższe gotowanie przez co konfitura jest ciemniejsza i bardziej aromatyczna, ale nie należy przesadzać bo staje się też bardziej gorzka.
świeży imbir ok 18g - czasami dodaję a czasami nie.
Im większy garnek tym lepiej bo szybciej odparuje.
Nie wolno robić dwóch porcji w jednym naczyniu!!! Chyba, że chcemy mieć super aromatyczną i gorzką konfiturę do piernika - kiedyś tak zrobiłam.
Pomarańcze i cytryny umyć szczoteczką, sparzyć wrzątkiem, obrać (najlepiej obieraczką do warzyw) bardzo cieniutko ściąć skórkę, bez białej części - sama pomarańczowa (żółta w cytrynie), posiekać ją na drobne paseczki i zalać wrzątkiem, żeby postało tak z 5 min. Powtórzyć zalewanie 2 - 3 razy, żeby usunąć gorycz ze skórki.
W międzyczasie owoce dokładnie obrać z pozostałej, białej skórki (z cytryny wycinam tylko miąższ, wszystkie błony usuwam), pokroić, wrzucić do garnka wraz z wymoczonymi skórkami, cukrem i gorącą wodą. Można też dodać świeży imbir ok. 18g.
Pogotować na wolnym ogniu (10 min - 1 godz.) i zostawić na noc, następnego dnia gotować do zgęstnienia i przelać do wyparzonych słoików (ja podgrzewam słoiki w piekarniku). Jeśli brakuje czasu na gotowanie to można zostawić na kolejną noc.
Konfitura za każdym razem wychodzi inaczej, wszystko zależy od pomarańczy.
Dodaje jeszcze zdjęcia dla ułatwienia, na pierwszym zdjęciu dwa pomarańcze mają grubiej obrane paski dla porównania - żeby było widać jak ma być cieniutko.
Smacznego
Jak ktoś skorzysta z przepisu to wstawcie zdjęcia jak Wam wyszła
.
Pomarańcze 7 - 9szt (zależnie od wielkości) łącznie ok. 1,7kg
Cytryny 1 - 2 szt. ok. 180g
Cukier 3 - 4 szklanki zależnie od potrzeb
Woda 2 - 4 szklanki - więcej wody to dłuższe gotowanie przez co konfitura jest ciemniejsza i bardziej aromatyczna, ale nie należy przesadzać bo staje się też bardziej gorzka.
świeży imbir ok 18g - czasami dodaję a czasami nie.
Im większy garnek tym lepiej bo szybciej odparuje.
Nie wolno robić dwóch porcji w jednym naczyniu!!! Chyba, że chcemy mieć super aromatyczną i gorzką konfiturę do piernika - kiedyś tak zrobiłam.
Pomarańcze i cytryny umyć szczoteczką, sparzyć wrzątkiem, obrać (najlepiej obieraczką do warzyw) bardzo cieniutko ściąć skórkę, bez białej części - sama pomarańczowa (żółta w cytrynie), posiekać ją na drobne paseczki i zalać wrzątkiem, żeby postało tak z 5 min. Powtórzyć zalewanie 2 - 3 razy, żeby usunąć gorycz ze skórki.
W międzyczasie owoce dokładnie obrać z pozostałej, białej skórki (z cytryny wycinam tylko miąższ, wszystkie błony usuwam), pokroić, wrzucić do garnka wraz z wymoczonymi skórkami, cukrem i gorącą wodą. Można też dodać świeży imbir ok. 18g.
Pogotować na wolnym ogniu (10 min - 1 godz.) i zostawić na noc, następnego dnia gotować do zgęstnienia i przelać do wyparzonych słoików (ja podgrzewam słoiki w piekarniku). Jeśli brakuje czasu na gotowanie to można zostawić na kolejną noc.
Konfitura za każdym razem wychodzi inaczej, wszystko zależy od pomarańczy.
Dodaje jeszcze zdjęcia dla ułatwienia, na pierwszym zdjęciu dwa pomarańcze mają grubiej obrane paski dla porównania - żeby było widać jak ma być cieniutko.
Smacznego

Jak ktoś skorzysta z przepisu to wstawcie zdjęcia jak Wam wyszła


