Kasiu we Wrocławiu już kwitną

Piękno lilaka 'Niebo Moskwy' (pozycja obowiązkowa w ogrodach Towarzystwa Miłośników Lilaków z Ogrodowiska) oddaje nastrój spotkania, które dziś w Arboretum Wojsławice zgromadziło grupkę pasjonatów lilaków, ogrodów i podróży.




"Pani Prezes" - Gabrysia na tle lilaka 'Edith Cavell'



I część naszej lilakowej grupy. Druga część dopijała kawę i doganiała nas



I nowa osoba w naszym gronie Ania:

Druga część naszej grupy: podkarpacko-małopolska.




Nieznany wcześniej mi lilak:

Ten lilak zwrócił moją uwagę:






Niektóre lilaki pachną starymi odmianami bzów, inne pachną słabo, jeszcze inne nowatorsko "nutą cytryny" (Kukliku, który to był?).

Bardzo lubiany i chętnie sadzony w ogrodach przydomowych lilak 'Krasawica Moskwy'.

Lilakiem



dziękuję za wspaniałe spotkanie

Relacja Hani - Gruszeczki z lilaków:

http://www.ogrodowisko.pl/watek/6369-to-tu-to-tam-lopatke-mam?page=376

Dziękuję wszystkim za ten piękny dzień.

To wielka radość móc spacerować po tak cudownym miejscu jakim jest Arboretum w Wojsławicach w towarzystwie mocno, mocno zakręconych ogrodowo.

[img

Lilakowe spotkania stają się już tradycją i wymagają dobrej organizacji
Pszczółka zadbała o każdy szczegół


Lilaki w Wojsławicach nie są jeszcze wielkie - to stosunkowo młode założenie - ma 5 lat i stale przybywają nowe odmiany - jest ich tam ponad 100.

Zostały posadzone wzdłuż pasa liliowców

Było wąchanie, ach...



i fotkowanie


i odpoczynek

jak się okazuje niektórzy mają już w swoich ogrodach całkiem spore kolekcje

dla mnie spośród widzianych odmian ta jest do chcenia i to od zaraz




dojrzałam tez piękno białych lilaków