marzena_wlod...
23:23, 31 mar 2017
Dołączył: 12 maj 2014
Posty: 10
JAk w tytule. Muszę się zasłonić, dosyć szczelnie bo za ogrodzeniem będą parkowaly dodatkowo samochody (o niechcianych gapiach nie wspomnę).
Działka leśna. Ta część ogrodzenia akurat dosyć słoneczna - szczególnie w środku lata kiedy słońce jest wyżej. Wiosną i jesienia juz gorzej bo z lewej strony jest las.
Proszę o pomoc. PIerwsze 3 zdjęcia to ten ferelny płot. Tam w prawo od choinki, za lawendą jest magnolia (nic nie widać na tle ogrodzenia), z tytułu hortensje pnace, żurawki, potem w tych kulkach tujowych omorica na pniu (moja porażka, wygląda jak wygląda) i potem jeszcze jedna magnolia posadzona na szybko bo prezent.
Pogladowo 3 ostatnie zdjęcia - to najblizsze sąsiedztwo. W roku brzoza placząca z rododendronami i jeszcze rabata z czerwonym bukiem, który nie chce być czerwony i znalazl się chyba tam przez pomyłkę bo moze wrosnąć w dach.
I pomyślałam że może jednak tuje - tam nie bardzo dużo miejsca (przęsło 190 cm). W ogrodzie mam jeszcze tuje szmaragdowe i tsugi z zasłaniających.
Myślałam o tym, żeby posadzić 3, coś rozdzielajacego ( i tu do głowy przychodzi mi perukowiec, dereń biały lub ten nieszczęsny buk) i 3 tuje (tam dalej jest piaskownica nieruszalna póki co).
Zostałaby lawenda, jedna magnolia ( a uwaga jedna różowa druga żółta
) i żurawki - restz aby musiała sobie znaloeźć in. miejsce.
Ale co jeszcze? Hosty?
proszę....
Działka leśna. Ta część ogrodzenia akurat dosyć słoneczna - szczególnie w środku lata kiedy słońce jest wyżej. Wiosną i jesienia juz gorzej bo z lewej strony jest las.
Proszę o pomoc. PIerwsze 3 zdjęcia to ten ferelny płot. Tam w prawo od choinki, za lawendą jest magnolia (nic nie widać na tle ogrodzenia), z tytułu hortensje pnace, żurawki, potem w tych kulkach tujowych omorica na pniu (moja porażka, wygląda jak wygląda) i potem jeszcze jedna magnolia posadzona na szybko bo prezent.
Pogladowo 3 ostatnie zdjęcia - to najblizsze sąsiedztwo. W roku brzoza placząca z rododendronami i jeszcze rabata z czerwonym bukiem, który nie chce być czerwony i znalazl się chyba tam przez pomyłkę bo moze wrosnąć w dach.
I pomyślałam że może jednak tuje - tam nie bardzo dużo miejsca (przęsło 190 cm). W ogrodzie mam jeszcze tuje szmaragdowe i tsugi z zasłaniających.
Myślałam o tym, żeby posadzić 3, coś rozdzielajacego ( i tu do głowy przychodzi mi perukowiec, dereń biały lub ten nieszczęsny buk) i 3 tuje (tam dalej jest piaskownica nieruszalna póki co).
Zostałaby lawenda, jedna magnolia ( a uwaga jedna różowa druga żółta

Ale co jeszcze? Hosty?
proszę....
____________________
Marz
Marz