wczoraj sobie usiadłam i przesyłam to co miałam na myśli mniej więcej , bo to jest jeszcze w fazie wymyślania .....ale coś takiego co wysłoni oczko i stworzy miejsce do odpoczynku przy nim ......




brakuje jeszcze koloru ale to nie problem .... myślałam o pnących roślinach przy ławeczce po obu stronach .... róże , powojniki .... ??? oraz żurawki , trzmieliny , jednoroczne begonie .... jeśli tam jest dużo słoca to lawenda i może róże ...... Podumaj trochę .... Jak byś miała zdjęcie z za oczka w stronę domu (mile widziane ze wzglącu na rozłożenie linii, ale coś mi się wydaje, że gdzieś takowe już było, muszę poszperać ) Rośliny będą rosły i dadzą odrobinę cienia .... pomyślałam również o funkiach przy oczku w różnych odcieniach i wzroście ......

pozdrówki

właśnie, popieram Sylwię- coś na brzeg. Może by się dało na brzegu w żwirze zrobić takie kieszenie, albo donice bez dna z ziemią, żeby posadzić tam kępy irysów, albo traw ozdobnych. Żeby te linię brzegową zrobic bardziej zieloną, naturalna, nie taką sterylną.

Sylwuś już mi się podoba tylko na taki efekt dużych okazów muszę jeszcze trochę poczekać no i jest mały problem bo mój M nie chce słyszeć o liściastych drzewach przy oczku a nie mam pojęcia czym ewentualnie mogłabym je zastąpić ...

A zdjęcia mam takie ..
.

No tak to jest albo kupujemy duże i wydajemy dużo kasy albo odwrotnie tylko uzbrajamy się w cierpliwość ..... W miejsce drzew liściastych możesz posadzić np zwiewną choinę kanadyjską lub świerk Brewera coś takiego o delikanym pokroju .... hmmm ale liściaste wprowadzają lekkość i szum , szkoda , szkoda . A jak obiecasz M , że to Ty będziesz czyściła z liści oczko ??? to może się uda . Nie koniecznie w takiej ilości jak zaproponowałam ale można ze dwie sztuki po przekątnej w czerwonej barwie posadzić .... Przy oczku można posadzić tak jak sugerowała Magnolia .... jakieś zwiewne kolorowe trawy ....

Alternatywą dla drzew mogą być duże krzewy typu pęcherznice, derenie , krzew magnolii lub berberysy Thunberga Pink Queen lub klony Atropurpureun - niskie do 3m

Pomyślałam jeszcze o śliwie dziecięcej - piękny bordowy krzew kwitnący na bladoróżowo

wiesz, jeśli Twojemu M. wydaje się że z iglastych nie ma liści, to pokaż mu co się dzieje pod każdą sosną, choinką- igły na grubo.
Ja bym sadziła drzewa o stosunkowo dużych liściach, mniej wybierania. Czyli katalpa jeśli jest tam dość zacisznie i ciepło, klony Globosum, jawor Brillaintissimum, klon czerwony...

O straciłam ten wątek z oczu a widze, że się tu tyle dzieje.
Co do propozycji Syli to ja bym nie podkreślała dościa do stawu dodatkowo. Raczej dała coś co je złagodzi i odwróci wzrok. Świerk Brewera byłby dobry, ale on wolno rośnie, i raczej w zacisznym miejscu.

Dzięki dziewczyny za propozycje

A co mogłabym posadzić wzdłuż chodnika od strony oczka, tak aby je wysłonić i żeby nie rzucało się w oczy od razu po wejściu na podwórko ? Zapewne na całej długości , bo tylko do wejścia (oczko) to chyba nie za bardzo będzie to wyglądało ...dodam zdjęcie żeby to lepiej zobrazować

Agnieszko przejeżdżałam wczoraj obok Ciebie Jako że prowadziłam to tylko rzuciłam okiem i tak sobie myślę że w tym rogu kolo stawiku dałabym nieregularnie 3-4 serby w rogu, fajnie by osłoniłyby staw , a przed nimi po łuku np rh

Anula ... i nawet nie zajechałaś