Anetka na moim wzgórzu fajnie światło operuje, ale nie mam dobrego sprzętu i oka do zdjęć.
Jedyny plus to znajomość własnej działki, wiem gdzie stanąć by kadr był lepszy
Sylwia w tym roku nie podlałam żadnej rabaty!!! Nie sadziłam nic nowego. A deszczu było w sam raz.
Ze zbiornika podlewam jedynie codziennie dwie skrzynie i ścieżki między nimi bo zasadziłam na nich pomidorki i papryki.
I podlewam nieliczne donice oraz poletko malin, w sumie 4 konewki schodzą, dwie 10 l i dwie 14l.
Cała reszta musi sobie poradzić. Może być ciężko, gdyż w prognozach deszczu nie widać a nawałnic nie chcemy!!!
To powiem Ci, że świetnie sobie rośliny radzą. My już w ubiegłym tygodniu musieliśmy podlewać wszystko, nawet liliowce mdlały. Ale u nas mniej padało niż u Was.