Witam serdecznie. Posiadam przed domem 34 letni dąb w dobrej kondycji. Niestety postanowił on wypuścić dwie gałęzie główne na wysokości około 2 metrów od ziemi i w ten sposób się rozrasta. Po ostatnich wichurach zauważyłem że u podstawy rozwidlenia gałęzi zaczęła pękać kora na długości około 30 cm. Co zrobić z takim drzewem, czy sensownym było by związać konary ze sobą by się nie rozchodziły? Jeśli tak to czego do tego użyć?