Moje ciemnoróżowe odbijają w bardzo trudnych warunkach już drugą zimę. Dwa metry dalej padła mi jedna róża, a gaura przeżyła - w miejscu wietrznym i z ciężką ziemią. Tylko moje chyba są jeszcze innej odmiany. Niestety nie wiem, jakiej bo kupiłam jako nn. Jednak kwiatuszki ma jak dla mnie za nisko, nie tak jak u niektórych, że latają sobie nad krzaczkiem