Czerwieni w ogrodzie zazdroszczę. Ogród jesienny masz śliczny.
U mnie koty tez przed kominkiem No i poes rzecz jasna - takie „ zimno” to nie pogoda dla buldożca

Kolorki w ogrodzie są jeszcze i cieszą oko.
No u już można zagrzać się przy kominku

Hej, ostatnio kompletnie nie mam czasu nawet na czytanie, a tu takie piękne foty
Szafirki od Ciebie wyglądają obiecująco, dosadziłam do moich i w końcu coś widać, mam nadzieję wiosną zaprezentować kwitnący efekt
Przyjechały roślinki zamówione w szkółce - jabłonka Ola tak min 3,5m więc bardzo się cieszę. Niestety większość sadzić będę wiosną, bo już się raczej przed zimą nie wyrobię.
Mam sporo dalii, które mocno mi się rozrosły - może chcesz? Niby kłopotliwe, bo trzeba wykopywać, ale kwitną długo i obficie, więc na razie sądzę i cieszę się z efektów

olciamanolcia widziałam, u ciebie też czerwień Nie czaruj
Ale faktycznie dobieram tak rośliny by czerwieni było dużo, uwielbiam.

no coś Ty ja nie mam czerwieni-rozchodniki są mocno różowe-zdjęcia były robione przy pochmurnej pogodzie stąd efekt.
Jedyną czerwienia jaka mam to ambrowce w późnej fazie przebarwiania i itea wirginijska-czekam