Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Thuja Brabant brązowienie

Pokaż wątki Pokaż posty

Thuja Brabant brązowienie

Greg 15:14, 16 paź 2017

Dołączył: 16 paź 2017
Posty: 6
Witam

Ok. 3 tygodni temu posadziłem ponad 70 thuji brabant, rośliny były kupione w doniczkach, system korzeniowy był rozbudowany, rośliny bardzo ciężko wychodziły z doniczek. Dołek zaprawiłem lekko kwaśną ziemią do iglaków, glebę na działce mam piaszczysto gliniastą, ph ok 6. Po posadzeniu rośliny regularnie podlewałem, nie sypalem nawozu, nie mam rozłożonej żadnej maty. Dzisiaj na pojedynczych drzewkach zauważyłem zbrązawienia na dolnych gałązkach. Proszę o podpowiedź czy jest to powód do zmartwień czy rośliny brązowieją w zwiazku ze zbliżającą się zimą czy może zareagowały w ten sposób na przesadzenie i zmianę warunków glebowych? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Greg 15:23, 16 paź 2017

Dołączył: 16 paź 2017
Posty: 6






apple 22:02, 16 paź 2017

Dołączył: 12 gru 2015
Posty: 30
Tuje Brabant brązowieją na zimę, ale na całej roślinie, nie tylko w dolnych partiach na pojedynczych gałązkach. Jeszcze za wcześnie na takie brązowienie, u Ciebie to nie wygląda na to.
Skoro podlewałeś (Brabanty potrzebują faktycznie wilgotnego podłoża), nie ma agrowłókniny, to może jakiś pies albo kot chodzi i znaczy teren, czyli je obsikuje.
A w ogóle o ile dobrze widzę ze zdjęć, jakieś dosyć rzadkie wydają mi się te sadzonki, nie widzę jednak całej sadzonki.
Czy korzenie były przerośnięte przez doniczkę? I czy widać było na ziemi w doniczce np. mech?
To, że były w doniczkach i że ciężko z nich wychodziły to jeszcze nie dowód, że rosły od małego w doniczce.
Może były kopane z gruntu i teraz to odchorowują - to też może być potencjalna przyczyna brązowienia.
ElzbietaFranka 00:20, 17 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
Aby cokolwiek powiedzieć to musisz pokazać kilka sadzonek bo to co widzę to jedna sadzonka w kilku ujeciach.
Owszem tuja brabant potrzebuje dużo wody, ale żadna tuja nie lubi być zalewana. A tutaj widzę, że ta ziemia jakaś cieżka.
Ostatnio dosyć dobrze lało więc nie wiem czy była taka potrzeba podlewania.

Jeszcze raz pokaż sadzonki w szeregu i kilka bo "jedna jaskółka wiosny nie czyni". Jakieś ten brabant rahityczny.

Raczej jak się kupuje iglaki w donicach to sa korzenie pozawijane i białe lub żołte, oznacza to, że od maleństwa były posadzone i rosły w doniczkach.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Greg 20:47, 21 paź 2017

Dołączył: 16 paź 2017
Posty: 6
Dziękuję za odpowiedzi.

Niestety z racji dłuższej nieobecności nie mam teraz możliwości zrobienia więcej zdjęć. W doniczkach rósł mech, korzenie były bardzo pozawijane i przerastały doniczkę, sadzonki raczej wyglądały na wychodowane w doniczkach.

Podlewanie oczywiście dotyczyło okresów suchych,bez opadów przez kilka dni. Ziemia jest faktycznie ciężka,ale działka jest ze spadkiem terenu na całości, więc woda mimo gliniastej gleby raczej nigdzie nie zalega.

Bardzo prawdopodobna wydaje mi się wersja z kotem. Wszak nie mam swojego, ale sąsiadów chętnie przychodzi, więc możliwe, że on jest sprawcą. W okolicy thuji grasują też nornice i ryją w ziemi, ale one chyba tak szybko nie spowodowałyby widocznych skutków? Poza tym thuje chyba są trujące, więc nie wiem czy nornica się ich w ogóle czepia..

Dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies