Basilikum
20:23, 31 maj 2018
Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21768
to w sumie nie calkiem wina mam. Ten,ktorego karmimy butelka na poczatku go wylizala, poprzytulala i ciagle za nim patrzyla gdzie jest ale on byl za slaby i nie przychodzil ssac. Po jakims czasie wyniosla sie z dwoma wiekszymi w drugi kat owczarni. A ten co sobie sam radzi i podjada w innych stolowkach, to wmieszala sie inna owca, ktora byla kotna i zagarnela go jako swojego. Nie widzielismy porodu i nie wiem kto malego wylizal a to bardzo wazne. Dopiero pozniej widzielismy jak ta kotna walczyla z matka o malego. Wiec matka wiziela jednego i sobie poszla a my ta kotna odseparowalismy, by nie odzucila swoich dzieci (bo juz ma przciez).
Sadzony trzy lata temu krzaczek Badbirnbach juz jest dorosly i taaaaaki wielki. Te sadzone pozniej sa mniejsze ale kazdy ladny juz
i jeszcze takie teraz kwitna tejuz bez nazwy
Sadzony trzy lata temu krzaczek Badbirnbach juz jest dorosly i taaaaaki wielki. Te sadzone pozniej sa mniejsze ale kazdy ladny juz

i jeszcze takie teraz kwitna tejuz bez nazwy
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"