Witam

Na początku, jako, że to mój pierwszy wątek, chciałem się z wszystkimi przywitać.
Mieszkam wraz żoną na południu Polski, gdzie posiadamy własny dom i działkę.

Tuż za domem zaczyna się stok (południowy). Kilka lat temu chciałem trochę urozmaicić krajobraz, oraz zdobyć kilka prostych powierzchni, ze stoku utworzyłem dwie półki. Jedna jest miejscem, gdzie spędzamy czas przy stoliku czy grillu, druga jest miejsce albo gry w piłkę lub inne zabawy.

I tu zmierzam do sedna. Pomiędzy nimi jest skarpa, którą chciałbym w końcu zagospodarować.



Ta skarpę jak i pierwsza półkę prezentuję na zdjęciu. Chciałbym w niej zrobić schody oraz usunąć obecną trawę a w to miejsce zasadzić kilka roślin/krzewów, tak aby razem tworzyły ładną kompozycję.
Początkowo myślałem o zaścieleniu całości agrotkaniną, ale po lektorze forum, już wiem, że to ZŁO .



Nasz ogród nie jest nowoczesny. Myślałem, krzewy były nie za wysokie, aby nie zasłaniały półki powyżej. Może jakieś róże na pniu, albo inne roślinki. Wyczytałem, że można zasadzić rośliny, które umocnią swoim systemem korzeniowym cała skarpę.

Proszę Was o wsparcie w pomysłach. Oglądałem już kilka skarp, ale tak jak zaznaczyłem, każda jest inna. Tu mamy do czynienia z południową, otwarta przestrzenią.


Pzdr
Krzysiek

A które skarpy na forum Ci się podobają?

70 cm skarpy to niezbyt dużo, jeszcze jakbyś ją nieco poszerzył tą skarpę, żeby spadek był mniejszy to już w ogóle nie ma problemu.

Róże na pniu to nie jest dobry pomysł, bo lubią przemarzać.
Jeśli róże, to np.: bardziej odporne rugosy. Widziałam też, że ktoś polecał różę bułgarską.
Z innych krzewów - berberysy, tawuły.

Uzupełnić sucho- i słońcolubnymi bylinami typu: rozchodnik, krwawnik, perowskia, czyściec.

I wystarczy.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Nie mogłem niestety odpowiedzieć wcześniej.
Co do samej skarpy to jej wysokość jak i szerokość czy w sumie bardziej głębokość zmienia się i właściwie wzrasta (przede wszystkim głębokość) w kierunku wędzarni. Tak ten domek to nasza wędzarnia, wybudowana już lata temu przez mojego teścia. Teraz od czasu do czasu służy nam do przygotowania swoich wędlin.

Kata pochylenia nie da się zmienić. To co prezentuję jest większą częścią całości i niestety ograniczenia są po stronie części niewidocznej.

Zdaję sobie sprawę z tego, że najtrudniej będzie się pozbyć istniejącej tam trawy, ale nie ma nic lekko.

Muszę sobie przemyśleć, to co zaproponowałaś. Aczkolwiek wydaje mi się, że berberysy, czy tawuły to chyba w postaci mini i w dodatku w kulkach.
Musze się po prostu wybrać do sklepu z taką roślinnością, aby mieć wyobrażenie o wielkościach tych roślin.

polecam lekturę wątku Kasi skarp i skarpeczek Ci u niej dostatek. Kasia ostatnio zamilkła w wątku, ale gdyby któreś nasadzenia Cię interesowały daj znać, podpowiemy nazwy
i w ogóle witaj w szalonym świecie maniaków ogrodowych

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke?page=1264

krzys_ek napisał(a)

Aczkolwiek wydaje mi się, że berberysy, czy tawuły to chyba w postaci mini i w dodatku w kulkach.
Musze się po prostu wybrać do sklepu z taką roślinnością, aby mieć wyobrażenie o wielkościach tych roślin.

No kolego, jak będziesz oceniał wielkość roślin po sadzonkach w sklepie, to jesteś na prostej drodze do katastrofy

O ile z bylinami nie ma takiego problemu, to właśnie z krzewami i drzewami można się mocno przejechać. Większość ludzi ma skłonności do niedoceniania docelowych wielkości i zbyt gęstego sadzenia. Potem trzeba wyrzucać.

Polecam sprawdzanie docelowych wielkości np na tych stronach:
https://ogrodeus.pl/katalog-roslin-ogrodowych
http://www.e-katalogroslin.pl/search/basic

Aczkolwiek w przypadku tych krzewów, które Ci poleciłam, nie powinieneś mieć takich problemów:
tawuły japońskie, które miałam na myśli, raczej nie przekraczają 1m, a berberysy są w ogromnej ilości odmian, od 1,5-metrowych atropurpurea do tiny gold, który nie dorasta do 50 cm.

Dziś spróbowałem ściągać trawę ze skarpy. Okazuje się, że nie idzie najgorzej, aczkolwiek swoje trzeba będzie przerobić. Najgorzej jest z czasem. Tak niemiłosiernie ucieka, że szok. Ale damy radę .

Dziękuję za linki. Na pewno skorzystam.
Dziś przez chwilę wskoczyłem na twój wątek. Nie sposób ogarnąć całego. Ale mega szacun za projekt i dążenie krok po kroku do efektów. Pięknie wygląda twój ogród.

Jeszcze nie wygląda, ale idzie ku lepszemu.
Ani się obejrzysz, a i Ty będziesz oglądał zdjęcia z etapu zdzierania darni i dziwił się, że to tak szybko poszło