Dzień dobry,

chcąc spełnić jedno z wielkich marzeń żony zakochanej w ogrodach (i Ogrodowisku ) nabyłem dwa bilety na Chelsea Flower Show w Londynie, na piątek 26 maja (8-20). Z obawy przed szybkim "rozejściem się" dostępnych wejściówek, rezerwowałem je jeszcze w grudniu 2017 bezpośrednio u oficjalnego dystrybutora angielskiego. Rezerwacja tak wcześnie ma kilka zalet: bilety są dostępne, są też sporo tańsze. Niestety, ma też wady - nigdy nie wiadomo, co się stanie za pół roku i czy będzie można wtedy wyjechać. Ja zaryzykowałem. Okazało się, że z uwagi na stan zdrowia i planowane zabiegi (nieprzekładalne) nie możemy w tym roku polecieć do Londynu w tym terminie.
Zatem jeśli ktoś jest zainteresowany - oddam za pół darmo (dosłownie, porównując ceny obecne z moją ceną zakupu). Zainteresowanych proszę o kontakt.
Proponuję układ taki, że ja oczywiście nic nie zarabiam, nabywca zyskuje dobre warunki, a żona dostanie odzyskane środki na zakup nowych roślin, co zrekompensuje jej - mam nadzieję - choć po części całą sytuację.

pozdrawiam