Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Parametry wody

Pokaż wątki Pokaż posty

Parametry wody

marasf 13:42, 04 cze 2018

Dołączył: 03 cze 2018
Posty: 2


Witam wszystkich.

Od dłuższego czasu mam dość poważny problem z trawnikiem. Zaczął w różnych miejscach usychać. Jakieś 3 lata temu zacząłem używać wody ze studni, która na posesji jest od ponad 20 lat. Woda miała bardzo dużo związków żelaza. Oprócz tego zapach miała taki bardzo specyficzny. Jak za pierwszym razem (dwa lata temu) trawa zaczęła usychać, oddałem próbkę wody do analizy (w poznańskim Aquanecie). Jej wyniki są w załączniku. Wtedy przestałem jej używać i założyłem sobie licznik wody ogrodowej. Jednak trawnik zaczął usychać jeszcze gorzej, niż jak używałem wody ze studni. Planuję jeszcze spryskać trawnik czymś przeciwko nicieniom, może pomoże... Ale moje zasadnicze pytanie to czy woda o takich parametrach jak w załączniku nadaje się do podlewania trawy i tui? Kilku ogrodników powiedziało, że tak mała ilość na trawnik nie ma wpływu, ale wolę się upewnić.

pozdrawiam
omi 15:02, 05 cze 2018

Dołączył: 30 wrz 2017
Posty: 19
a gdzie jest napisane, że ma bardzo dużo związków żelaza? Żelazo jest mikroelementem stosowanym na trawniki w celu poprawy koloru trawy na bardziej zielony. Pytanie jak dużo tego żelaza masz w wodzie. Zastanawiają mnie wyniki bo brakuje podstawowego parametru takiego jak pH i twardość wody. Żeby mieć pewność co to za woda zrób badania dwóch próbek wody ze studni i z wodociągów i porównaj. Przy badaniach powinieneś wspomnieć że interesują cie badania do podlewania upraw a nie np. do kąpieli bądź spożycia.

Alternatywnie możesz spróbować podlewać jedna cześć trawnika woda ze studni a druga z wodociągów i porównać.
marasf 16:28, 05 cze 2018

Dołączył: 03 cze 2018
Posty: 2
Zawartość żelaza nie była przedmiotem tego badania. O jego ilości świadczy przebarwienie na mocno rdzawy kolor kostki brukowej i obrzeża przy tujach. Poza tym w próbce pobranej ze studni wytrąciły się pływające brązowe "gluty" i pan w laboratorium powiedział, że to właśnie związki żelaza. Chodziło mi bardziej o ilość związków ropopochodnych, które są w tej wodzie, a dokładniej czy ich ilość może mieć jakiś wpływ na wygląd trawnika. Napisałem wcześniej, że po tych wynikach przestałem używać wody ze studni, założyłem licznik ogrodowy na wodę i cały zeszły rok i na początku tego sezonu używałem tylko wody z wodociągów. Jako że trawa usycha teraz gorzej niż jak brałem ją z tej studni uznałem że może to nie być jej wina. Pewnie zostanie mi jeszcze zbadanie pH wody (albo gleby).
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies