Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » ogród (nie)Mocy » Edycja postu

Pokaż wątki Pokaż posty

ogród (nie)Mocy

abiko 10:34, 07 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
Dragonka napisał(a)

Wiesz, mój jest anty-natura, to człowiek miasta, w mieście od urodzenia, lubi gwar miejski, ruch..a mnie tam dusiło. Dlatego też jak coś chce robić w ogrodzie, jest niechętny, bo
a) ' mnie tam dobrze w bloku było ',
b) 'ja się tu przeprowadzać nie chciałem',
c ) ' świeżego powietrza mam dosyć w pracy ' ( to akurat prawda, pracuje 'na zewnątrz'


Podpatruję co kombinujecie po cichu Mam nadzieję, że zrobisz jak najwięcej. Ubawiłam się z tymi odpowiedziami męża. Przejdzie mu jak ogródek zacznie w miarę wyglądaćZobaczysz Powodzenia.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
makadamia 10:48, 07 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dragonka napisał(a)


Zobaczymy co moje guru Asia powie


Oj, żeby sie szybko nie skończyło to moje rumakowanie

Guru odpowiada, że dostosuje się do Twojej decyzji

Na 31 stronie wrzuciłam rysunek, gdzie warzywnik jest mniej więcej tam, gdzie go widziałaby Ewa. Tylko pod samą ścianą dałam jeszcze wysokie krzewy, bo nie lubię takich pustych połaci. Ale zamiast krzewu można zrobić taką skrzynię z trejażem, jaką proponowała Gogo, obsadzić ją różą pnącą i też będzie ładnie, a miejsca nie zajmie.

Oba miejsca mają swoje zalety i wady. Ty zdecyduj, które miejsce wolisz, a ja tak będę kombinować, żeby się dopasować
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 10:53, 07 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dragonka napisał(a)


Dobrze, że wspomniałaś floks i rogownice, bo to akurat były/ są byliny na mojej liście. Nie wiedziałam, że robią się z nich 'wiechcie', nie chciałabym takich suchych straszydeł


Eee, suche wiechcie to przesada ale faktem jest, że te rośliny mają swoje ograniczenia.

Tak na marginesie - czy myśmy rozmawiały o tym, jaką masz właściwie glebę? Bo nie pamiętam. Jakby co, to rogownica lubi suchą i piaszczystą.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Dragonka 10:55, 07 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
makadamia napisał(a)


Oj, żeby sie szybko nie skończyło to moje rumakowanie

Guru odpowiada, że dostosuje się do Twojej decyzji

Na 31 stronie wrzuciłam rysunek, gdzie warzywnik jest mniej więcej tam, gdzie go widziałaby Ewa. Tylko pod samą ścianą dałam jeszcze wysokie krzewy, bo nie lubię takich pustych połaci. Ale zamiast krzewu można zrobić taką skrzynię z trejażem, jaką proponowała Gogo, obsadzić ją różą pnącą i też będzie ładnie, a miejsca nie zajmie.

Oba miejsca mają swoje zalety i wady. Ty zdecyduj, które miejsce wolisz, a ja tak będę kombinować, żeby się dopasować


kiedy ja bardziej guru ufam niż sobie w tym temacie Pamiętam ten szkic, warzywnik tak ukośnie stanął a pod ściną kulka była, no i tez mi się podoba. Może byś brzydsze te plany rysowała, to by mi się wszystko tak nie podobało? Pójdę sobie dzisiaj 'w pole' i zobaczę jak czuję obie wersje. Róże pod ścianą też rozważałam. A jak nie będę umiała się zdecydować, to poprosimy o pomoc publiczność?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 10:57, 07 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
makadamia napisał(a)


Eee, suche wiechcie to przesada ale faktem jest, że te rośliny mają swoje ograniczenia.

Tak na marginesie - czy myśmy rozmawiały o tym, jaką masz właściwie glebę? Bo nie pamiętam. Jakby co, to rogownica lubi suchą i piaszczystą.

sama z siebie to taka raczej gliniasta, jak brałam grudkę i ściskałam, to zbijała się w bryłkę, nie przesadnie jakoś, ale zbijała się. Gleba klasy IV i V, długo łąką była po tym jak poprzedni gospodarze przestali uprawiać ziemię.
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 11:04, 07 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
abiko napisał(a)


Podpatruję co kombinujecie po cichu Mam nadzieję, że zrobisz jak najwięcej. Ubawiłam się z tymi odpowiedziami męża. Przejdzie mu jak ogródek zacznie w miarę wyglądaćZobaczysz Powodzenia.

Witam Cię Agnieszko Ja też mam taką nadzieję, szczególnie że mój ogród jest w rękach takich specjalistek strach zaczyna mnie opuszczać, chyba będą z niego 'ludzie'...
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Zana 11:11, 07 sty 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
makadamia napisał(a)


Podoba mi się pomysł Anuli na ławeczkę schowaną w rabacie. Czasami te rabaty wychodzą trochę za duże i ławeczka w środku rozwiązywałaby ten problem.
Jako "focal point" trzeba by było wymyśleć coś innego


Odetchnęłam

Ale nie wiem czy Basi się podoba, tyyyle się pinów nawklejałam a ona nic.

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 11:15, 07 sty 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Ja bym zrobiła warzywnik jednak w tym bardziej słonecznym miejscu ogrodzony niskim żywopłotem. Natomiast bardzo ważne moim zdaniem jest miejsce relaksujące w cieniu na popołudniową kawę ewentualnie, jeżeli na tarasie cały czas operuje słońce. W ubiegłym sezonie siedzieć na zewnątrz dało się praktycznie tylko w cieniu. Nie po to się robi ogród, żeby siedzieć w domu bo na dworze skwar.
Chyba, że ktoś uwielbia robić się na skwarkę, to to już inna kwestia.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Dragonka 11:17, 07 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Zana napisał(a)


Odetchnęłam

Ale nie wiem czy Basi się podoba, tyyyle się pinów nawklejałam a ona nic.



a bo basia nie wie w co oczy włożyć hehe, podobają mi się baaardzo i doceniam Anulko, że je wyszukałaś dla mnie! Właśnie siedzę i pinuję sobie , i aż się boję.. znalazłam wśród linków podesłanych np taki zakątek- i o coś takiego, nieoczywistego mi chodzi na tym placyku- tu też chyba mało miejsca ale ta powierzchnia schodzi niejako na drugi plan, bo otoczenie przyciąga wzrok:

https://pl.pinterest.com/pin/573505333796031258/
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 11:23, 07 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Anulka, no w takim otoczeniu np to ja mogłabym popijać kawkę...tylko u mnie za plecami bylby żywopłot skrywający garaż, ale nie przeszkadza to, nie?

https://pl.pinterest.com/pin/565412928213840281/

U nas też słońca aż za dużo było ja z tych cieniolubów jestem, więc opcja 'skwarek' nie wchodzi w grę w ogóle. Na taras wychodzę tylko po 17 jak słońce sobie z kawałka tarasu idzie precz..Dlatego najczęściej siedzę na ganku- tam od 12 już cień jest ( rabata nr 1).
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies