Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » ogród (nie)Mocy » Edycja postu

Pokaż wątki Pokaż posty

ogród (nie)Mocy

Zana 10:16, 09 sty 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Ja bym widziała taką mniej więcej kolejność na początek:

1. Kompostownik!!!! I to może nawet więcej niż jeden.
2. Warzywnik
3. Przygotowanie miejsca na żywopłoty i ich posadzenie.
4. Amanogawy za garażem, a niech sobie już rosną.

A w tzw. międzyczasie "walka" z glebą pod resztę ogrodu.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Toszka 10:30, 09 sty 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ja bym proponowała najpierw obserwację TERAZ gdzie i skąd najbardziej wieje zimny wiatr i nawiewa śniegu. Te strony muszą dostać parawan z żywopłotu, bez którego połowa zaproponowanych przez Asię roślin ma marne szanse na przezimowanie bez szwanku.

Przy dojeździe do garażu proponuję zimozielony parawan, który zimą tworzy szczelną osłonę i dotlenia powietrze. Wybór jak na świętokrzyskie przystało jest niewielki - albo Szmaragdy, albo cisy. Tylko je mozna utrzymać w wąskiej formie. W granicach docelowej szerokości 60-80cm.
Posadzenie lisciastego żywopłotu zimą problemu nie rozwiąże.
Druga sprawa to przeanalizowanie widoków i zasłonięcie nie tylko widoku na domy, ale i na ciebie z ich okien... o wiatrach wiejących nie wspominam
Dodatkowo przypominam, że mamy świętokrzyskie i specyficzną pogodę o czym swego czasu na wątku u siebie sporo pisała Wróbelek.
Dragonka napisał(a)
(...) widok w lewo:



Wspomniałaś Basiu, że dosadzaliscie tuje pod tujami sąsiadów. I moje pytanie: czy dosadzaliście tujki pomiedzy przerwami miedzy tujami sąsiada, na "suwak"?

makadamia napisał(a)


To będzie dłuuuga dyskusja

Dzielenie roślin to nie jest wielka filozofia. Chodzi po prostu o to, żeby z jednej sadzonki zrobić kilka. Przy czym każde "dziecko" musi mieć kawałek korzonka i kawałek łodyżki. Szybko załapiesz.

Ważniejszy na poczatek jest dobór roslin pod katem wielkosci i szerokości i mrozoodporności.
Bez tego ani rusz!

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 10:42, 09 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)
Ja bym proponowała najpierw obserwację TERAZ gdzie i skąd najbardziej wieje zimny wiatr i nawiewa śniegu. Te strony muszą dostać parawan z żywopłotu, bez którego połowa zaproponowanych przez Asię roślin ma marne szanse na przezimowanie bez szwanku.


Ale Iwonko! Przecież żywopłot jest zaplanowany ze wszystkich stron! Zostały tylko dwie dziury: od południa przejście na drogę i od północy pomiędzy domem a płotem. Basia miałaby naprawdę wyjątkowego pecha, gdyby stamtąd jej wiało
Kwestia tylko czasu, żeby ten żywopłot urósł
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 10:49, 09 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Zana napisał(a)
Ja bym widziała taką mniej więcej kolejność na początek:

1. Kompostownik!!!! I to może nawet więcej niż jeden.
2. Warzywnik
3. Przygotowanie miejsca na żywopłoty i ich posadzenie.
4. Amanogawy za garażem, a niech sobie już rosną.

A w tzw. międzyczasie "walka" z glebą pod resztę ogrodu.


Dobry plan

Tylko czepnę się tych amanogaw przy garażu

Amanogawy mają gałęzie od samej ziemi, co w tym konkretnym przypadku nie jest korzystne: cień od tui i wygoda korzystania z podjazdu.
Dlatego obstawiam jednak tą lub inną jabłonkę kolumnową, która na dole ma pień, a gałęzie wyżej.
Natomiast amanogawę bym widziała np.: przy wschodniej ścianie domu (tutaj pytanie: czy w tym miejscu nie spada na ziemię topniejący śnieg?) i na końcu żywopłotu przed garażem - to są te dwa małe kółka na planie.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 10:55, 09 sty 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
makadamia napisał(a)


Dobry plan

Tylko czepnę się tych amanogaw przy garażu

Amanogawy mają gałęzie od samej ziemi, co w tym konkretnym przypadku nie jest korzystne: cień od tui i wygoda korzystania z podjazdu.
Dlatego obstawiam jednak tą lub inną jabłonkę kolumnową, która na dole ma pień, a gałęzie wyżej.
Natomiast amanogawę bym widziała np.: przy wschodniej ścianie domu (tutaj pytanie: czy w tym miejscu nie spada na ziemię topniejący śnieg?) i na końcu żywopłotu przed garażem - to są te dwa małe kółka na planie.


Asiu, istnieje taki zabieg ogrodniczy jak ogałacanie pnia od dołu. Wystarczy będzie podkrzesać gałązki i wyprowadzić koronę wyżej

Odnosnie zywopłotu - od niego trzeba zacząć, bo najdłużej rosnie...nawet jeśli sadzone są spore rosliny.
Po kilku propozycjach ja już się pogubiłam który plan jest do realizacji
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 11:00, 09 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)


Asiu, istnieje taki zabieg ogrodniczy jak ogałacanie pnia od dołu. Wystarczy będzie podkrzesać gałązki i wyprowadzić koronę wyżej

Odnosnie zywopłotu - od niego trzeba zacząć, bo najdłużej rosnie...nawet jeśli sadzone są spore rosliny.
Po kilku propozycjach ja już się pogubiłam który plan jest do realizacji


Wiem, że jest ale czy nie lepiej po prostu posadzić drzewko, które samo z siebie rośnie tak jak trzeba?

Plan do realizacji jest na tej stronie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Dragonka 11:02, 09 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Toszka napisał(a)
Ja bym proponowała najpierw obserwację TERAZ gdzie i skąd najbardziej wieje zimny wiatr i nawiewa śniegu. Te strony muszą dostać parawan z żywopłotu, bez którego połowa zaproponowanych przez Asię roślin ma marne szanse na przezimowanie bez szwanku.

Przy dojeździe do garażu proponuję zimozielony parawan, który zimą tworzy szczelną osłonę i dotlenia powietrze. Wybór jak na świętokrzyskie przystało jest niewielki - albo Szmaragdy, albo cisy. Tylko je mozna utrzymać w wąskiej formie. W granicach docelowej szerokości 60-80cm.
Posadzenie lisciastego żywopłotu zimą problemu nie rozwiąże.
Druga sprawa to przeanalizowanie widoków i zasłonięcie nie tylko widoku na domy, ale i na ciebie z ich okien... o wiatrach wiejących nie wspominam
Dodatkowo przypominam, że mamy świętokrzyskie i specyficzną pogodę o czym swego czasu na wątku u siebie sporo pisała Wróbelek.


Wspomniałaś Basiu, że dosadzaliscie tuje pod tujami sąsiadów. I moje pytanie: czy dosadzaliście tujki pomiedzy przerwami miedzy tujami sąsiada, na "suwak"?


Ważniejszy na poczatek jest dobór roslin pod katem wielkosci i szerokości i mrozoodporności.
Bez tego ani rusz!



Toszko,
Z tymi wiatrami to trochę mamy szczęście bo najczęściej wieje od strony lasu a tu impet zatrzymują trochę drzewa za płotem, no i las sam. Ale, ale..pamiętałam co kiedyś pisałaś o tych watrach zimowych, i obserwuję jak tylko jakiś ruch powietrza jest. Choć ze względów estetycznych tylko na tym odcinku z widokiem na kawałek pola i dalej szarobure zabudowania gospodarcze sąsiedzkie, dobrze że będzie jakaś zasłona w postaci żywopłotu.
Pogoda u nas jest specyficzna, zima potrafi zaskoczyć- w zeszłym roku 21 kwietnia był taki opad , że nie dało się wyjechać a w Kielcach oddalonych ledwo 10km było już ok.

Tuje sadziliśmy na suwak żeby zasłaniały te prześwity. Nie wiem czy coś widać na tym zdjęciu - na szmatę nie patrz, teraz wiem że nie powinno jej być wcale.

To co z nimi, zostawić je czy trzeba przesadzić, bo nie wiem czy ciasno tam się nie zrobi jak Amanogawy mają dojść do nich? jest ok 1,5m, plus minus miejscami do żwirowiska podjazdu.

____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 11:05, 09 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Zana napisał(a)
Ja bym widziała taką mniej więcej kolejność na początek:

1. Kompostownik!!!! I to może nawet więcej niż jeden.
2. Warzywnik
3. Przygotowanie miejsca na żywopłoty i ich posadzenie.
4. Amanogawy za garażem, a niech sobie już rosną.

A w tzw. międzyczasie "walka" z glebą pod resztę ogrodu.


Anulka można na Ciebie liczyć, dzięki za podpowiedź, przyda się taki plan baaaardzo Żywopłoty ewentualnie cisowe chyba tylko, bo szmaragdy to szeroko rosną, nie? Glebowo pewnie tez inaczej lubią, więc będę musiała uważać przy przygotowaniu miejsca pod nie. Kompostownik, hmm no tylko gdzie by go tu..?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
makadamia 11:06, 09 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Moje zdanie jest takie: jeśli będzie żywopłot po drugiej stronie podjazdu, to z tej strony nie jest już potrzebny. Najwyżej sąsiad będzie podglądał Wasze samochody
Wykorzystać w bardziej potrzebnym miejscu
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:16, 09 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dragonka napisał(a)


Anulka można na Ciebie liczyć, dzięki za podpowiedź, przyda się taki plan baaaardzo Żywopłoty ewentualnie cisowe chyba tylko, bo szmaragdy to szeroko rosną, nie? Glebowo pewnie tez inaczej lubią, więc będę musiała uważać przy przygotowaniu miejsca pod nie. Kompostownik, hmm no tylko gdzie by go tu..?


Rany, 90% ruchu w wątku Ci robię. Chyba powinnam pozwolić innym dojść do głosu

zgadza się, tuje korzenią się płytko i szeroko - będą stanowić konkurencję dla wszystkich roślin w promieniu co najmniej 1m. cisy idą raczej wgłąb. za to tuje są tanie i szybciej rosną.

I teraz tak: jeżeli wybierzesz jakieś niewymagające rośliny, to powinny sobie poradzić nawet z korzeniami tuj. W końcu bez przesady, nawet na Ogrodowisku jest mnóstwo ogrodów z rabatami przy samych tujach i sobie radzą.

Ale jeśli chcesz zostać najskrupulatniejszą ogrodniczką świata i dostać medal z ziemniaka, to możesz zastosować pomysł Christophera Lloyda - wbić w ziemię kawał nierdzewnej blachy pomiędzy żywopłot a rabatę. Dla bezpieczeństwa trzeba by tylko wygiąć górną krawędź, żeby się nie pokaleczyć.
Żeby było śmieszniej, on tak się zabezpieczał przed cisami
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies