Waldku, dla mnie opowieść o wypiętych pośladkach przy pieleniu, mokrym podkoszulku ma ewidentnie podtekst. Mnie takie uprzedmiotowianie razi, ale to mnie. Dlatego skasowałam, bo w końcu watek ma gospodynię, a ja jestem w gościach. Ciekawe, czy Ty byś nie widział problemu w wyborze "kawalera w mokrych spodniach"? Aluzjach? zakładam, że być może nie, że to frywolność która się mieści w wyznaczonych przez Ciebie granicach. Wyraziłam swoje zdanie i tyle. Jestem tez na tyle duża, że poradzę sobie ze swoim niesmakiem. A kwestii mieć???? ja w ogóle nie rozpatrywałam
Kokoszka, wracaj do zdrowia