Witam
Proszę o poradę w takiej kwestii. Dokupiłam wąski pasek ziemi (ok 65mx7m)sąsiadujący z moją działką. Chciałabym w przyszłości stworzyć tam ogród. Dokupiony teren jest położony ok 10-15 cm niżej niż moja działka. Do tej pory rosły tam chwasty i trawa, które były koszone ok 2 razy w roku. Od czego zacząć ulepszanie struktury gleby. Czy pierwsze nawieźć tam sporo dobrej ziemi(przykryć pozostałości skoszonych chwastów) i zrównać z moją obecną działką czy może wysiać jakiś poplon w pierwszej kolejności. Co z obecnymi pozostałościami chwastów? Od czego zacząć.
Druga kwestia to przesadzenie szpaleru tui Szmaragd (ok 10 letnie). Czy duża jest szansa przesadzenia ich z powodzeniem przez profesjonalną firmę? Czy mają szansę przeżyć. Czy może na początku je przyciąć dość mocno? Jest ich ok 25 szt więc koszt na pewno nie będzie mały.
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
pozdrawiam

Na początek trzeba kupić widły amerykańskie i:
1 - pracowicie wszystko wypielić, wykopując korzenie i kłącza. Oczyścić ziemię doskonale bez używania chemii dla pozornego odchwaszczenia
2 - zerknąć na mapy gminy/powiatu i odnaleźć informacje (wydział geodezji/środowiska) jaka jest gleba - klasa, typ etc
3- poszukać w okolicy kompostowni i zakupić w tonach kompost, obornik, mączkę bazaltową
4 - poszukać w okolicy dobrej ziemi humusowej. Zamówić i sprawdzić, czy przywieźli to co zmówiłaś (przed zrzuceniem). Sprawdzić czy nie ma gruzu, gliny z wykopu etc.
5 - kompost, mączkę, obornik i humus trzeba starannie przekopać głęboko ze swoją ziemią. Przekopać, a nie nasypać, bo inaczej uzyskasz efekt lazanii
6 - pod rabaty zakupić przekompostowaną korę i przekopać z ziemią. Kory bardzo dużo potrzeba.
7 - przeczytać sumiennie wątek Mariposy (Motyloogród) o szykowaniu ziemi
8 - tuje można przesadzać mając naszykowane dobroci (w tym kora jest bardzo ważna!), kopać z jak największą bryłą korzeniową. Robić to dopiero po 15 września. Pamiętać o obfitym podlewaniu. Można tuje ściąć z wysokości. Teraz można.

To podstawowy plan działań. Wszelkie pójście na łatwiznę i na skróty odbije się czkawką

Nie spieszy mi bardzo, więc wolę porządnie się przygotować nawet jak będzie to wymagało czasu. Dziękuje bardzo za odpowiedź.
pozdrawiam