Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "brzozowa"

Ogród prawie wymarzony … 09:13, 06 lis 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7042
Do góry
Liviaa napisał(a)


Piękna jest ta Twoja brzozowa.. a w takiej cukierkowej aurze zachodzącego słońca to wręcz bajkowa..
Nic tylko stać i się gapić.. A może tam jakieś miejsca siedzące dla publiczności wykombinujesz? Teraz są modne ławeczki do podziwiania różanek, a u ciebie to powinna w każdy kącie stać jedna


Nie mam parcia na ławeczkę zreszta z tarasu mam widok na całą brzozowa. A jak tak dalej będę poszerzać to będę miała wejście z tarasu wprost w rabatę
Ogród prawie wymarzony … 00:43, 06 lis 2022


Dołączył: 21 mar 2022
Posty: 192
Do góry
olciamanolcia napisał(a)









Piękna jest ta Twoja brzozowa.. a w takiej cukierkowej aurze zachodzącego słońca to wręcz bajkowa..
Nic tylko stać i się gapić.. A może tam jakieś miejsca siedzące dla publiczności wykombinujesz? Teraz są modne ławeczki do podziwiania różanek, a u ciebie to powinna w każdy kącie stać jedna
Ogród prawie wymarzony … 21:45, 05 lis 2022


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Do góry
olciamanolcia napisał(a)
Narobiłam się. Zebrałam i zgrabilam platanowe liście - 3 wory takie ogromne plus okrągła taczka . Dobrze , że brzozowych ani grabowych nie musze grabić- wszystko zostaje w rabacie.
Tak się „ rozgrzałam” herbatką , że poszerzyłam rabatę brzozowa o 47 cm

Hm tylko o 47 a nie mogłaś te 3 dodać ładniej by wyglądało
Ja to już myślę jak widzie sporo postów u ciebie co znowu poszerza przesadza ech Justyna❤️
Ogród prawie wymarzony … 21:09, 05 lis 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7042
Do góry
Marta mój Niemąż tez łysy jak te platany
Viola i Marta - spojrzę w grafik i ustalimy terminy
Monia tej rabaty już nie będę poszerzać bo jak tak dalej pójdzie to rabata brzozowa połączy się z tarasem

A odnośnie kaloszy - posadzę czochy (kupiłam w Biedrze jeszcze trzy paczki ) i definitywnie je chowam
Ogród prawie wymarzony … 16:54, 05 lis 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7042
Do góry
Narobiłam się. Zebrałam i zgrabilam platanowe liście - 3 wory takie ogromne plus okrągła taczka . Dobrze , że brzozowych ani grabowych nie musze grabić- wszystko zostaje w rabacie.
Tak się „ rozgrzałam” herbatką , że poszerzyłam rabatę brzozowa o 47 cm
Wzgórze chaosu 20:28, 31 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Do góry
abiko napisał(a)
Iwono ależ pięknie masz z tą rabatą brzozową! Może uda mi się jakoś zajrzeć do Ciebie po tych świętach wszystkich.
Jakie kolory
Sporobolusa mam i ja, co roku jest inny jesienią, nie zawsze wygląda tak jak na rondach Ale go lubię
Też mam Aguś nadzieję na rychłe spotkanie Kolorów nie uda się chyba zobaczyć, niektóre drzewa już łyse, inne w tym upale szybko łapią przebarwienia i spadają.
Mam fazę na sprzątanie. Coraz mniej jesieni u mnie widać.

Brzozowa dzisiaj.
W sumie to 3 rabaty brzozowe u mnie.
Jeszcze Bo smakują jakiemuś robalowi za bardzo

Ogród w dolinie 11:22, 26 paź 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Do góry
Alija napisał(a)
Asiu, piękna jesień u Ciebie, rabaty już zapełnione, rośliny pięknie się przebarwiają.
Opieńki u mnie też pojawiają się w różnych miejscach, ale my akurat je zbieramy w celach konsumpcyjnych.
Jak tam zapalenie krtani, mam nadzieję, że już wszystko dobrze. Zdrówka życzę.


Alu, opieńki też w zdecydowanej większości zjedliśmy Część już się nie nadawała więc poszła do kosza.

Synek już zdrowy, dostał sterydy i szybko mu minęło.

Martka napisał(a)
Asiu, podziwiam obsadzoną skarpę. Ogromny kawał roboty.
Opieńki - nie znałam tego problemu zupełnie. Nie widziałam u siebie, ale może jeszcze nie?
Trzymam kciuki za kurację.
Że kora przekompostowana, to wiadomo, ale że z takiego też powodu? Nie pomyślałabym.
Dwie godziny - ja ten luksus dobrze rozumiem, gdy była moja Mama, miałam 1,5 godziny tygodniowo na ogród, czyli tylko na skoszenie trawy.
Kulki czerwone zachwycające, frontowa także. Ciemierniki cieszą, będziesz miała dużo radości wczesnowiosennej.









Jak napisała Agata Brzozowa, niekoniecznie musi być to problem Czytając o tym doszłam do wniosku, że moje świerki są zagrożone, bo niby lepiej nie sadzić świerków w miejscu po lasach liściastych. Ale pożyjemy zobaczymy. Wczoraj mąż zrobił oprysk proplantem, za rok podziałam poliversum i będę obserwować świerka.
Opieńki to smaczne grzybki
Jeszcze nam trochę krzewów na szczyt skarpy zostało ale nie wiem czy się uda, bo zostało trochę innych pilnych spraw do dokończenia. Jak wracam z pracy to zaraz ciemno się robi.


Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wczoraj napisałam post, ale uleciał w kosmos.
Asiu, ten Edward Gruszyn to prawdziwa gwiazda rabaty frontowej.
Trzymam kciuki za działania na skarpie. Sporo z nią roboty, ale wybrane przez Ciebie krzewy są tak wdzięczne, że efekt pojawi się bardzo szybko.
I powtórzę raz jeszcze, że podziwiam to jak ogarniasz rzeczywistość.


Haniu, cieszę się, że zajrzałaś. Od kilku dni próbuję narysować coś jak to ma wyglądać na skarpie pi razy oko, bo mój mąż tego nie widział Myślę, że już wiem jaki będzie skład skarpy ale ostatecznie zdecyduję jak będę sadzić. Naprodukowałam troche sadzonek tawulców pogiętych, może się przyjmą to na przyszłą jesień posadzę.

Długo zastanawiałam się nad trawami i doszłam do wniosku, że zaryzykuję. Nie wiem tylko czy będę sadzić jeszcze irgę czy zamiast niej nie pójdę w śnieguliczkę chenaulta, zobaczę Irga jest dosyć zaborczym krzewem.



Ewa777 napisał(a)
Rabata zacytowana przez Mary bardzo ładna
Też nie miałam pojęcia, że opieńki mogą być problemem w ogrodzie. Człowiek się uczy całe życie.


Ewa, ja też nie miałam Miałam gdzieś w głowie zakodowane, że gdzyby to dobry objaw, bo świadczą o mikoryzie a tu taki zonk.
Wzgórze chaosu 22:00, 25 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Do góry
Ot, masz dylemat. Szkoda, że te brzozy takie chorowite. Kolorystycznie idealnie pasują w tym miejscu. Świetnie wyglądają i na tle budynku, i na tle drewutni. Ich delikatna zwiewność tworzy taki dodatkowy bonusik. Kolumnowe cisy jako zastępstwo z pewnością się sprawdzą, ale to już będzie "insza inszość".
Czasem żałuję, że rabaty tak dynamicznie się rozrastają. Jest czas idealnych proporcji roślin i niestety nie da się go zatrzymać. Po roku całość wygląda zupełnie inaczej. Ta Twoja brzozowa rabata ma teraz takie idealne proporcje. Pewnie masz rację, kiedy piszesz, że rozrastające się brzozy zabiorą światło i składniki pokarmowe bylinom. Parocja na szczęście ma bardzo wolne tempo wzrostu, choć docelowo to spore drzewko. Kilkanaście lat spokoju masz zapewnione.
PS. Te rdesty wyglądają bardzo kusząco. Coraz częściej dumam, gdzie u siebie je wcisnąć, a to wiąże się z rozwiązaniem zagadki, co wywalić.
Wzgórze chaosu 21:20, 25 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ta rabata brzozowa w jesiennej odsłonie to miód dla duszy.
Haniu znalazłam zdjęcie sprzed dwóch lat, latem 2020 sadziłam rośliny na tej rabacie.
Jedyna modyfikacja od tego czasu, to zamiana 3 rozplenic mimiaturowych gold (pośrodku obwódki) na rdest Golden Arrow.

Stożek ładnie wysmuklał. Na wiosnę jeszcze go troszeczkę odchudzę. Nie mogłam tego zrobić od razu, środek był zbyt łysy.



Nazwałaś rabatę brzozową, a ja nadal nie wiem co z tymi brzozami.
Na początku były 3 sztuki rozstawione w trójkącie.
Jedna z nich złamała się (trocinarka lub ogłodek - sprawcy tuneli w pniu) i powstała brzoza wielopniowa.
Drugą wysadziłam na rabatę przy altanie, ale i ona ma robale, nie wróży to długowieczności.
Najzdrowsza jest brzoza przy drewutni, niemniej na górze też dostrzegłam lekkie wybrzuszenia na korze.
Wczesną wiosną przytnę ją robiąc kolejnego wielopniowca i być może pozbędę się szkodnika.
Mimo to nadal nie jestem przekonana do tych brzóz ze względu na ich przyszłe rozmiary.
Podoba mi się bylinowy charakter tej rabaty. Roślinki przy brzozach nie są zbyt bujne, z każdym rokiem będzie tylko większy cień i walka o wodę.
Chciałam posadzić zamiast nich 3 cisy kolumnowe, jeśli upoluję duże w dobrej cenie to zrobię wymianę.

Na razie w miejsce trzeciej brzozy wsadziłam parocję, którą dostałam w prezencie.
Nie miałam na nią pomysłu, tak to czasem bywa z prezentami

Parocja zjawiskowo się przebarwia, cała paleta jesiennych barw.


Posadziłam ją w miejscu po brzozie - czerwona kreskówka
Nie wiem, czy to docelowa lokalizacja, niech na razie tam rośnie.
Może znajdę te cisy...
A jeśli nie to może jedno drzewko na środku, nie wiem czy ta parocja... czas pokaże co się wyklaruje.

Wzgórze chaosu 22:45, 24 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Do góry
Ta rabata brzozowa w jesiennej odsłonie to miód dla duszy.
Ogród prawie wymarzony … 20:59, 24 paź 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7042
Do góry
Kawa napisał(a)
piękna jesień u ciebie
brzozowa cudna

❤️tez lubię brzozową- fajnie zarosła
Ogród prawie wymarzony … 14:42, 24 paź 2022


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
piękna jesień u ciebie
brzozowa cudna
Małymi krokami-Ogród Wioli 09:17, 24 paź 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20481
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Rabata brzozowa wymiata U mnie jeszcze nie było szronu w ogrodzie.
Pomysł na sadzenie cebul rewelacyjny. Musze tez tak spróbować


Tak wymiata chociaż dziś już brzozy prawie łyse

No i dobrze ,niech szron i przymrozki nas omijają ,żebyśmy jeszcze nacieszyli się kwiatami

Tak pomysł Extra,polecam szybko i bez bólu ręki
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:01, 23 paź 2022


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18430
Do góry
Rabata brzozowa wymiata U mnie jeszcze nie było szronu w ogrodzie.
Pomysł na sadzenie cebul rewelacyjny. Musze tez tak spróbować
Małymi krokami-Ogród Wioli 21:38, 21 paź 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20481
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Wiolu przyszłam zobaczyć Twoje opieńki, a zobaczyłam piękny październikowy ogród Brzozowa Bajkowa
Z umbrosy będziesz zadowolona, my mamy podobny klimat, a u mnie żadna nie przemarzła, są piękne. Polecam Ci też bardzo podobną odmianę do umbrosy - carex Spring, jest bardziej limonkowa, tylko nie wiem, jak jest teraz z kupnem tej trawki.


Z opieniek teściowa się ucieszyła

Dzięki za miłe słowa

Fajnie, że jesteś zadowolona z tych carexów Mrokasia właśnie chwaliła tego Spring pasowałby mi w sumie na cienistą taki limonkowy carex, a carex Umbrosa pójdzie do półcienia
Teraz widzę, że w necie nie ma ,ale może wiosną będzie , będę pamiętać

Dzięki!
Małymi krokami-Ogród Wioli 20:47, 21 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Wiolu przyszłam zobaczyć Twoje opieńki, a zobaczyłam piękny październikowy ogród Brzozowa Bajkowa
Z umbrosy będziesz zadowolona, my mamy podobny klimat, a u mnie żadna nie przemarzła, są piękne. Polecam Ci też bardzo podobną odmianę do umbrosy - carex Spring, jest bardziej limonkowa, tylko nie wiem, jak jest teraz z kupnem tej trawki.
Małymi krokami-Ogród Wioli 08:04, 19 paź 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20481
Do góry
MartaCho napisał(a)
Oby przyszedł do nas też ten deszcz, bo strasznie sucho.

Brzozowa jest przepiękna! Zaczynając od ciemnozielonego tła tui, przez derenie do zwiewnych- teraz nie mam pewności- molini? Cudna!


Trzymam kciuki

Ta brzozowa jest jedną z moich ulubionych rabat, zmieniałam ją kilka razy aż jestem w pełni zadowolona
Jeszcze wiosną dosadzę więcej hakonechloa ,no i molinie tegoroczne podrosną.

Tak molinie są tam , też zaczynają się przebarwiać pięknie

Dzięki!
Małymi krokami-Ogród Wioli 22:28, 18 paź 2022

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2168
Do góry
Oby przyszedł do nas też ten deszcz, bo strasznie sucho.

Brzozowa jest przepiękna! Zaczynając od ciemnozielonego tła tui, przez derenie do zwiewnych- teraz nie mam pewności- molini? Cudna!
W ogródku Martki 20:34, 18 paź 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
Do góry
Martka napisał(a)
Elu, Iwonko, Roociko, Haniu, Alicjo, bardzo Wam dziękuję za pogłębienie tematu. Za wcześniejsze pomysły też raz jeszcze dziękuję ich autorkom! Pomoc to nieoceniona.

Wygląda na to, że zmienię początkową koncepcję i ptaszkom dostanie się trochę mniej.

Berberysy lubię. Mam kilkanaście na rabatach, posadziłam też Green Carpet i zgadzam się z Iwonką, mają to coś. Ale … są kłujące, regularne cięcie to drobiazg, nożyce elektryczne poradzą sobie, natomiast wybieranie przyciętych gałązek na kilkunastu metrach szpalerowych już nie będzie tak przyjemne. Pisze o tym Alicja. Jeszcze problemem bywa mączniak, na co bym nie wpadła, Elu, dzięki.

Irga błyszcząca - rozważałam mocno, ma piękne kolory, do tego ptaki byłyby zachwycone, ale też nie jest proste jej okiełznanie. 17 metrów i pielenie siewek - Hania mnie skutecznie odwiodła od tego pomysłu, sąsiedzi także nie byliby zachwyceni.

Pęcherznica Luteus jest zbyt wyrywna. Są drobne odmiany, ale o czerwonych liściach. Odpadają.

Z podanych propozycji najbardziej przemawia do mnie tawuła japońska - propozycja Hani - i brzozolistna - pomysł Roociki. Nie mają owoców, to wada. Za to dużo ich jest na cisach Hicksii, więc tak zupełnie bez pokarmu ptactwa nie pozostawię. Tak jak pisze Hania, przycinanie jest przyjemne, chyba pójdę w kierunku wygody. Plus przebarwienia - zachwycam się, bo widzę tawuły ostatnio wszędzie

Objazdy po szkółkach robię, oglądam, w przyszłym tygodniu muszę ostatecznie podjąć decyzję i posadzić.

Agato Brzozowa, czy mogłabym nieśmiało prosić o zdjęcia Twojej tawuły Tor Gold?

W podziękowaniu za wszystkie pomysły dotyczące żywopłotu - kilka jesiennych zdjęć, dziś miałam przyjemny spacer po jesiennym mieście.



Mam kilka różnych irg, żadna mi się nigdy nie wysiała, może to od gleby zależy...
W ogródku Martki 19:18, 18 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Elu, Iwonko, Roociko, Haniu, Alicjo, bardzo Wam dziękuję za pogłębienie tematu. Za wcześniejsze pomysły też raz jeszcze dziękuję ich autorkom! Pomoc to nieoceniona.

Wygląda na to, że zmienię początkową koncepcję i ptaszkom dostanie się trochę mniej.

Berberysy lubię. Mam kilkanaście na rabatach, posadziłam też Green Carpet i zgadzam się z Iwonką, mają to coś. Ale … są kłujące, regularne cięcie to drobiazg, nożyce elektryczne poradzą sobie, natomiast wybieranie przyciętych gałązek na kilkunastu metrach szpalerowych już nie będzie tak przyjemne. Pisze o tym Alicja. Jeszcze problemem bywa mączniak, na co bym nie wpadła, Elu, dzięki.

Irga błyszcząca - rozważałam mocno, ma piękne kolory, do tego ptaki byłyby zachwycone, ale też nie jest proste jej okiełznanie. 17 metrów i pielenie siewek - Hania mnie skutecznie odwiodła od tego pomysłu, sąsiedzi także nie byliby zachwyceni.

Pęcherznica Luteus jest zbyt wyrywna. Są drobne odmiany, ale o czerwonych liściach. Odpadają.

Z podanych propozycji najbardziej przemawia do mnie tawuła japońska - propozycja Hani - i brzozolistna - pomysł Roociki. Nie mają owoców, to wada. Za to dużo ich jest na cisach Hicksii, więc tak zupełnie bez pokarmu ptactwa nie pozostawię. Tak jak pisze Hania, przycinanie jest przyjemne, chyba pójdę w kierunku wygody. Plus przebarwienia - zachwycam się, bo widzę tawuły ostatnio wszędzie

Objazdy po szkółkach robię, oglądam, w przyszłym tygodniu muszę ostatecznie podjąć decyzję i posadzić.

Agato Brzozowa, czy mogłabym nieśmiało prosić o zdjęcia Twojej tawuły Tor Gold?

W podziękowaniu za wszystkie pomysły dotyczące żywopłotu - kilka jesiennych zdjęć, dziś miałam przyjemny spacer po jesiennym mieście.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies