Wieloszka poleciła mi Raureif i jestem ciekawa jakie będę miała odczucia ale na starcie podoba mi się
Poustawiałam trawy i one fajnie zmiekczają, dodają lekkości dość dużej ilości betonu i kamienia Lecę jeszcze po zimozielone kulki.
Madzia, dla przypomnienia.
Na kulkowisku jest carex i szałwia omszona.
Carex ID wylatuje na pewno, bo jest stary i brzydki.
Może go gdzieś w donicach odmłodzę.
Buksy mają co roku przędziorki na tej rabacie. Kilka takich sztuk mam.
Chciałam je wywalić gdzieś, ale Wieloszka mi poradziła, zeby walczyć i ich nie ruszać, bo zdechną...
Sama nie wiem. Chciałam zostawić tylko te zdrowe.
Natomiast nad szałwią się waham. W sezonie na tej rabacie jest piękna, ale do stoipy chyba bardziej mi werbena patagońska pasuje...
Dzięki za odpowiedź a powiedz co myślisz, żeby graby kolumnowe sadzić co 3 m ? za duże będą te odległości? Wydaje mi się, że Wieloszka ma co 3 metry w szpalerze..
I pytanie jeszcze mam, za grabami te kule z czego są? to jakiś iglak?
Wieloszka jestem od niedawna na forum, prześledziłam Twój cały wątek, gdyż również mam duży ogród (na razie bardziej łąka niż ogród). Przez zimę chcę poczytać, zrobić plan, a od wiosny do pracy ... Bardzo dziękuję, że "podzieliłaś się" swoim ogrodem. Pięknie wszystko u Ciebie wygląda. Jestem pełna podziwu, gdyż zdaję sobie sprawę, ile czasu, siły, systematyczności potrzeba do pielęgnacji takiej przestrzeni. I u Ciebie widać, że można to daje mi nadzieję
Zrobiłam wczoraj przegląd - 8szt. dorodnych "Frosted Curls" (po podzieleniu byłoby min.12szt.), 4 ogromne lawendy (zrośnięte już razem), 5szt. hortek "Annabelle", 8szt. tawuł "Gold Mound", berberysy czerwone, kilka stip - o ile nie przemarzła. Oprócz tego odrosty seslerii jesiennej i mnóstwo siewek werbeny, ale to trochę później, może w kwietniu. Jeśli czegoś nie będziesz chciała - nie ma problemu, mam następnych chętnych w kolejce Pomyślałam o Tobie, bo duża działka do zagospodarowania, więc może coś z tego będzie pasowało do Twojej koncepcji
EMowi się oczy aż zaświeciły na te trawki i dopytuje jakie Na magnolię nie mam już niestety miejsca, no chyba, że któraś z moich zmarznie. Jak będę znała swój grafik na marzec, to się odezwę
Aga, wiosna niebawem A u Ciebie widzę już wielkie przygotowania.
Jeśli jesteś zainteresowana, to mam do oddania parę trawek dorodnych i magnolię (ostrzegam - z własnym wykopem ). Masz do mnie blisko, więc możemy się umówić w którąś marcową sobotę.
Aga, fajnie, że o tym piszesz Przynajmniej nie czuję się osamotniona w tym moim dziwactwie
U mnie obecnie kwitną dwa i to różnymi kwiatostanami ale podejrzewam co może być przyczyną.
A wiesz, że nie Ty jedna nie lubisz kwitnących miskantów? Przez pierwsze 2 lata ścinałam je, tawuły też. Teraz odpuszczam, szkoda mi czasu
Ale gracilimusy nie kwitły mi never ever.
Cześć Aga
Może w kolejnym sezonie na żywo grupa wrocławska będzie miała ochotę pozachwycać się krajobrazami Doliny? Chwasty opanowały drugi ogród, mam masakrę.