Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Okrywanie-zabezpieczanie roślin na zimę

Pokaż wątki Pokaż posty

Okrywanie-zabezpieczanie roślin na zimę

Gardenarium 17:57, 24 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ale potem ocieplenie u mnie w prognozach, Ja bym nie owijała, nawet w mrozy możesz to zrobić. To są rośliny z naszego klimatu, minus kilka stopni im nie zaszkodzi.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
soja 16:39, 25 lis 2013

Dołączył: 13 lis 2013
Posty: 6
Ja sie trzęsę nad tymi moimi roślinkami, jak nad dziećmi . U mnie dzisiaj w nocy było jakieś -2 stopnie ( 30 km od Katowic w strone gór ) i rano świeży snieżek . Godzinę temu znowu troche popruszyło . Czyli nadal czekam .
J_MS 22:13, 25 lis 2013

Dołączył: 24 lis 2013
Posty: 74
Przeczytałam chyba wszystkie posty i zgłupiałam juz. Czy mam okryć czy nie bo zasadziłam roslinki w połowie pażdziernika. Powinnam opsypać korą a na to zrobić hohoły ze słomy czy innaczej? Mam perukowca, hortensję, bukszpan, cyprysik nutkajski i cisy. Wiem że miskanty tylko zwiazać, tę trawkę niedzwiedzie futro tez można zostawić a resztę tylko kopiec z kory czy hohoły albo agrowłókninę? U nas w Lublinie piersze przymrozki mają być od dziś. To moje pierwsze roslinki w życiu i chciałabym żeby pzretrwały zimę.
____________________
Joanna
Gardenarium 07:43, 26 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Trzeba obserwować prognozę dla swojego rejonu, jeśli za chwilę ma być regularna zima to okryć, a jeśli na plusie - to nie.

To trzeba na logikę brać, a nie na pewniaka. Przepisu i konkretnej daty nie ma, bo pogoda jest nieprzewidywalna.

Dam przykład, owijam teraz klon palmowy matą słomianą, jest minus dwa, kilka dni jest na minusie, potem mamy dwa tygodnie na plusie 5-7 stopni. Roślina "myśli" że nadeszła wiosną, pod matą ma bardziej ciepło, zaczyna budzić się do życia, potem..bach minus piętnaście i po klonie

Klon czy róża wytrzymuje mrozy, więc nie gorączkujcie się z tym okrywaniem i spróbujcie zrozumieć potrzebę okrywania i kopczykowania.

Róże potrafią puścić w kopczyku pączki jeśli je za wcześnie okryjemy.

Przemyślcie w jakim rejonie mieszkacie, jaka pogoda ma być. Okrywamy przed dużym mrozem, a nie przed przymrozkami jesiennymi.

A ja w sumie nic nie okrywam, nawet róż. Ale mam ogród za murem, Otwarty teren rządzi się innymi prawami.

Jakie macie rośliny do okrywania?



Tutaj link do prognozy i wpiszcie swoją miejscowość kliknijcie "longterm", na 9 dni naprzód.

http://www.yr.no/place/Poland/Masovia/Warsaw/long.html
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Marcin89 15:18, 26 lis 2013


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 2560
Ja najbardziej boję się o hortensje ogrodowe, które były posadzone we wrześniu. Zaraz potem w pazdzierniku przyszedł przymrozek, który zniszczył liście. Póki co ich nie okrywam... aczkolwiek boję się, że już teraz pąki podmarzną i nie będzie kwiatów.

Inne do okrycia: różanecznik, ziemozielona azalia i ognik szkarłatny 'Red Column'. Ten ostatni podobno całkiem dobrze zimuje i nie ma co okrywać. A jak zmarznie to szybko regeneruje, więc przemyślę dokładnie co robić .
____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin
Gardenarium 15:21, 26 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Dlatego hortensji ogrodowych w gruncie nie sadzę, nie ma praktycznie sposobu na coroczne kwitnienie, to łut szczęścia. Jakbym nie okrywała, zawsze nie kwitły i jednego roku pozbyłam się. Teraz sadzę je w donicach jako rośliny jednoroczne niestety i kwitną cały rok.

Na różanecznik, azalię nasyp kory - kopczyk w środku wymość, wczesną wiosną usuń, żeby gleba rozmarzała w słoneczne dni.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Marcin89 15:42, 26 lis 2013


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 2560
Tak właśnie zrobię .

A z tymi hortensjami to zawsze zagadka. Jako, że mieszkam w jednym z najcieplejszych rejonów Polski - szansa utrzymania hortensji jest duża. Obserwowałem w tym roku ogródki we Wrocławiu i w wielu z nich widać było kwitnące hortensje.

Jednego Pana zapytałem, czy je okrywał i powiedział, że nie, a rośliny kwitły.
W innym miejscu - na terenie zupełnie odsłoniętym, Pani mówiła, że okrywają włókniną i też się udało. Także wszystko zależy od regionu i przebiegu pogody wiosną.
____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin
Gardenarium 15:45, 26 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Wrocław mówisz? szansa jest, nawet ogromna

Tu są doświadczenia jak ja okrywałam:

Tylko nie ścinaj gałązek wiosną, ich się nie tnie, tylko przekwitnięte kwiaty ścinasz i martwe pędy albo słabe.

Okrywanie na zimę

Przekwitające hortensje zjawiskowo się przebarwiają Najwięcej problemu jest z okrywaniem hortensji ogrodowej (H. macrophylla), ponieważ powinny one być właściwie sadzone tylko w tych rejonach, gdzie nie przemarzają. W chłodniejszych z reguły nie kwitną. W zasadzie wtedy żadne okrycie nie pomaga.

Stosowałam nawet okręcenie krzewu agrowłókniną, kopczyk z kory na bryłę korzeniową i dodatkowo matę słomianą. Potem zdejmowałam je stopniowe w miarę ocieplania. Jednak po całkowitym odkryciu krzewów, nawet już w maju, następowały przymrozki i delikatne pączki wymarzały. Hortensja oczywiście nie zakwitła.

Dlatego wydaje się, że najlepszą ochroną jest dużo śniegu i gwarancja wiosny bez późnych przymrozków, ale to się zdarza bardzo rzadko. Pozostaje traktowanie tych hortensji jako kwiaty sezonowe i uprawa w donicach. Można je wtedy przechować w chłodnym pomieszczeniu, a na wiosną „podpędzić” np. w szklarni. Gatunki hortensji poza H. macrophylla, H. aspera i H. quercifolia nie muszą być okrywane, ewentualnie korzystne jest nasypanie małego kopczyka z kory lub liści.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/199-hortensje-sadzenie-i-pielegnacja
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Marcin89 15:50, 26 lis 2013


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 2560
Wiem wiem . Czytałem ten artykuł ze 3 razy hehe. Moja babcia bardzo chciała mieć hortensje i dlatego spróbuję. A nuż się uda.

Teraz mi się przypomniało, że ktoś okrywał kartonem . Ale całą zimę, czy jak to nie wiem. Może nakrycie kartonem w czasie przymrozków???
____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin
Gardenarium 15:58, 26 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To nic nie da jak większe przymrozki, ja okrywałam kartonem a w środek kartonu kora, dwa wory kory i nic, klęska.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies