Domi do Cienie to aż strach zaglądać bo człowiek doła łapie .... Z myślą że nigdy się do ideału nie zbliżymy....
Twoja Wiśnia amanogawa taka rozgałęziona od posadzenia jest czy Ty ją jakimś tajemnym sposobem zagęszczałaś ??? Przeważnie są na jakimś pniu szczepione?
Witaj Dominiko!
dopiero teraz do Ciebie zajrzałam i trochę tu pobyłam bo jest dużo zdjęć
ogród, zdjęcia i te tulipany - przepięknie brak słów
będę zaglądać
pozdrawiam
Marzenko, nie rozśmieszaj mnie: ideał jest jeden i zwą go bukszpanowym. Ty już masz cudowny ogród, a jesteś dopiero na etapie zakładania. Jeśli chodzi o wiśnię, ona wyrasta wieloma pędami prawie z gruntu i sama z siebie zagęszcza się z roku na rok. Nie tnę jej. Jedyne, co musiałam zrobić, to przywiązać ją do palika, bo bałam się, że wiatr ją połamie.
Dzień dobry Już odpowiadam na Twoje pytanie dot. robienia zdjęć: czasem przycinam fotki, zwłaszcza zdjęcia obiketów będących w ruchu. "Pszczoły" były wycinane z większej całości i powiększane. Kiedy obiekt jest w ruchu trzeba skupić się na ostrym uchwyceniu go i nie ma czasu na fajne kadrowanie. Zdjęć roślin i ogrodu raczej nie przycinam (lub nieznacznie), staram się od razu kadrować w docelowy sposób.