Ja w poprzednim aucie bym zmieściła, miałam okno w tylnych drzwiach otwierane, bez otwierania kufra. Teraz niestety już tego nie mam. Ale jak drzewo giętkie...
Cześć Aniu, niestety nie da się wszystkich zachciewajek mieć. Mam dużą działkę ale też już nie mam gdzie wciskać. Ale czasem, trafi się okazja i trzeba zrewidować nastawienie
He he he, jak kupiłam swoją Amanogawę to panowie mi ją na wózeczku przywieźli na parking i pytają do którego auta pakować. Pokazałam swoje i mówię - nie wiem jak panowie to zrobią ale musi się zmieścić. Pocmokali, pocmokali i upchnęli . Metr drzewa leżał zawinięty pod przednią szybą .