Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Anda 08:33, 10 maj 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33636
Judith napisał(a)
Dziewczyny, stało się, wiem, jakiej szkółki unikać i tyle. I wiem jakie pytania zadawać przy kolejnych zakupach (choć przypuszczam, że większość sklepów może poczuć się urażona, gdy zapytam czy oferowana sadzonka jest ukorzeniona…)

Dziękuję też za przypomnienie co lubią rodki. Może mojej Zembli pomoże .

Do Hyżego (czyli pierwotnie wybranego dostawcy róż, niestety z pustym magazynem) dzwonię od rana. Telefon nie odpowiada… Los mi nie sprzyja w temacie tych róż…


Za daleko do Ciebie, bo wysłałabym Ci róże od nas. Dobra jakość, super ukorzenione w doniczkach 4l, ale cena niestety też odpowiednia.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 08:35, 10 maj 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33636
Magara napisał(a)


Ewcia, sryliarda róż nie kupowałam, ale klika tak. Ofert obejrzałam wiele i wydaje mi się, że u nas doniczka 2L jest normą, i stacjonarnie i netowo, takie 4L to są już dużo, dużo większe koszta.

Judith, problemu różanego współczuję. Masz plan, realizujesz, czekasz, a tu d...

Sama chyba mam z jedną różę z rosarium (albo może z rozarium??? - to inny sprzedawca), ale rośnie bez problemu.
Natomiast u Hyżego w zeszłym sezonie kupiłam trzy róże, sadzonki super były, dwie na dziś żyją jedna nie. Wykopana - praktycznie brak korzenia. Nie wiem czy coś zeżarło, czy koty obsikały i padła, czy sadzonka słaba


Ja nie wiem, jak można róże na podkładce sprzedawać w 2l… Toż to kurdupel musi być
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Judith 09:21, 10 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
Makao napisał(a)
To ja u Królika nigdy więcej nie kupię. Nic mi nie wyrosło z tego co kupiłam. Czekam na liliowce które coś w tym roku pokazały ale słabo to wygląda bo posadziłam dużo więcej od nich.
Nie zaryzykuję więcej

Wiekszosc z nas ma zapewne swoją czarna listę . Ja do tej pory miałam na niej tylko jeden sklep internetowy.
Teraz doszedł drugi .
Na szczęście mam też białą listę
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:34, 10 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
Magara napisał(a)


Ewcia, sryliarda róż nie kupowałam, ale klika tak. Ofert obejrzałam wiele i wydaje mi się, że u nas doniczka 2L jest normą, i stacjonarnie i netowo, takie 4L to są już dużo, dużo większe koszta.

Judith, problemu różanego współczuję. Masz plan, realizujesz, czekasz, a tu d...

Sama chyba mam z jedną różę z rosarium (albo może z rozarium??? - to inny sprzedawca), ale rośnie bez problemu.
Natomiast u Hyżego w zeszłym sezonie kupiłam trzy róże, sadzonki super były, dwie na dziś żyją jedna nie. Wykopana - praktycznie brak korzenia. Nie wiem czy coś zeżarło, czy koty obsikały i padła, czy sadzonka słaba

W jednej szkółce widziałam Heidetraum w doniczce 6l, ale cena to 54 zeta i to na dodatek ma być dostępna dopiero w czerwcu. A ja potrzebuję kilkanaście, zatem ten... . Poza tym to ten sam sklep, w którym w doniczkach 2l miała być dostępna od maja i 1 maja pojawiło się info „brak w magazynie”. No.
Skłaniam się ku kupieniu Pink Fairy - łatwiej dostępna i polowe tańsza... Zobaczymy... Ogólnie czuję spore zniechęcenie...
Chce tez podkreślić, ze ja w ogóle nie wypowiadam się na temat jakości sadzonek z Rosarium. Być może są świetne i świetnie się przyjmują i rosną. Pod warunkiem, ze ktoś dostanie sadzonki... Moim problemem jest to, ze ja nie dostałam sadzonek, tylko sama mialam je sobie zrobić...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:41, 10 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
Wiaan napisał(a)
Niezła historia, dlatego zawsze mam stresa jak kupuję przez internet.

A wystarczyłoby uczciwie napisać na stronie: uwaga! Niektóre sadzonki mogą nie być ukorzenione ostatecznie i będą wymagały 3 tygodni Twojej pracy przed posadzeniem w ogrodzie.
I już.
Albo po prostu nie oferować półproduktu.

Mam wujka, który mieszka od kilkudziesięciu lat w Szwecji. 10 lat temu opowiadał mi, jak kupował używane auto przez internet. Wszystko było dokładnie opisane, każda rysa i przebyta stłuczka. Wujek zrobił przelew nie widząc auta na oczy, auto okazało się być nawet w lepszym stanie niż wynikało z opisu. I teraz najlepsze: wyjkowi przyzwyczajonemu już do tamtejszych standardów nawet do głowy nie przyszło, ze ktoś może go oszukać.

Gdy my sprzedawaliśmy auto kilka lat temu podobnie uczciwie opisaliśmy jego stan (w tym także fakt przerysowania boku i lakierowania go). Przyjechał pan z miernikiem grubości lakieru i mierzył nim caluteńkie auto, po czym stwierdził, ze bok był lakierowany . Cały jego przegląd trwał kilka godzin. I ja się mu wcale nie dziwiłam. Wciąż trafiamy na oszustów.
Tak, ze ten. Co kraj to obyczaj.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:45, 10 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
Anda napisał(a)


Za daleko do Ciebie, bo wysłałabym Ci róże od nas. Dobra jakość, super ukorzenione w doniczkach 4l, ale cena niestety też odpowiednia.

Ando, a z ciekawości zapytam - jaka cena?

Anda napisał(a)


Ja nie wiem, jak można róże na podkładce sprzedawać w 2l… Toż to kurdupel musi być

Moje zniechęcenie wzrasta!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 09:57, 10 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7633
Judith napisał(a)

A wystarczyłoby uczciwie napisać na stronie: uwaga! Niektóre sadzonki mogą nie być ukorzenione ostatecznie i będą wymagały 3 tygodni Twojej pracy przed posadzeniem w ogrodzie.
I już.
Albo po prostu nie oferować półproduktu.

Mam wujka, który mieszka od kilkudziesięciu lat w Szwecji. 10 lat temu opowiadał mi, jak kupował używane auto przez internet. Wszystko było dokładnie opisane, każda rysa i przebyta stłuczka. Wujek zrobił przelew nie widząc auta na oczy, auto okazało się być nawet w lepszym stanie niż wynikało z opisu. I teraz najlepsze: wyjkowi przyzwyczajonemu już do tamtejszych standardów nawet do głowy nie przyszło, ze ktoś może go oszukać.

Gdy my sprzedawaliśmy auto kilka lat temu podobnie uczciwie opisaliśmy jego stan (w tym także fakt przerysowania boku i lakierowania go). Przyjechał pan z miernikiem grubości lakieru i mierzył nim caluteńkie auto, po czym stwierdził, ze bok był lakierowany . Cały jego przegląd trwał kilka godzin. I ja się mu wcale nie dziwiłam. Wciąż trafiamy na oszustów.
Tak, ze ten. Co kraj to obyczaj.


A tu sie zgodzie. Moj sasiad pracuje w Danii i on i jego żona zachwyceni pieknem kraju, porzadkiem, czystoscia, spokojem itp. itd. Psiocza na Polske jaki to syfiasty kraj. Przy czym ona jak zostaje sama gdy on wyjeżdza to tak nawala muzyka, że zaglusza ludzi kilka ulic dalej a on jak wraca to w beczce śmieci pali. Kumacie?
W Danii w zyciu by tego nie zrobili ale tu w Polsce można? Wiecie jak mnie to wkurza, normalnie taki agresor we mnie wtedy rosnie, ze golymi rekami bym zadusila. Do tego jak zwrocisz im uwage to dopadnie nas stek wyzwisk, krzyki i propozycja bysmy dzwonili na służby. Nic tylko siaść i płakac.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Juzia 11:55, 10 maj 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38946
W Rosarium takie cyrki????
Kupowałam od nich większość swoich róż. Ładne, duże, zdrowe! Co to się stało? Szok...

____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
TAR 12:17, 10 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7633
Juzia napisał(a)
W Rosarium takie cyrki????
Kupowałam od nich większość swoich róż. Ładne, duże, zdrowe! Co to się stało? Szok...



Bylo takie ssanie na rynku za roslinami, ze jak to mowia w .... sie poprzewracało niektorym, wiele firm sie zespsulo choc i sa perelki, ktore dalej trzymaja wysoki poziom i to bez drastycznych podwyżek. Czyli da sie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 15:42, 10 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
3 godziny roboty…
A to tylko parawan thujowy. Przede mną jeszcze dziesiątki metrów żywopłotu…
A było wybrać szmaragdy zamiast brabantów…

Było


Jest
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies