Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródkowe perypetie:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródkowe perypetie:)

Rench 16:52, 22 lut 2017


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Śliczne masz storczyki,ja też mam kilka,bo to jedyne kwiatki domowe których nie ukatrupię
U mnie to niemal samoobsługowe,podlewam kiedy sobie przypomnę i jest ok
Jeśli na rabacie różanej był śnieg,to powinny przetrwać bez okrywania.Miały pierzynkę.
Ja też tak jak ty liczyłam na łagodną zimę,ale nawet nie jest źle
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
abiko 08:46, 23 lut 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
Renia przez Twój alfabet trawnik mi się kurczy
Zobaczymy, najbardziej martwi mnie Whiliam Sh., bo trochę o nim zapomniałam, reszta była sadzona mała, z gołym korzeniem i tak je obsypałam, że nic im nie powinno być.. mam nadzieję
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Luki 10:58, 25 lut 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Oj o Whiliama też się martwię, pędy całe czarne, pod kopczyk nie zaglądałem... jeszcze stresy ogrodowe mi nie potrzebne
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
abiko 10:16, 27 lut 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
No widzisz, ja również stresu mam za dużo innego, więc najwyżej dosadzę inną Już wiem, że mi jeden rh nie przeżył niestety, trudno posadzę w to miejsce azalię
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 10:27, 27 lut 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82025
U mnie wypadły chyba wrzośce i jeden rh niewyraźny, wypadły też kamelie i azalie na pniu tylko, że z tą stratą się liczyłam róże będziemy oceniać jak ruszą ze wzrostem teraz to jeszcze za wczesny osąd moim zdaniem
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
abiko 13:27, 27 lut 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
U mnie róże chyba nawet ok, bo widziałam wczoraj ładne pąki, a rh mi nie żal nawet.. co zrobię
Jak o wycince mowa u Ciebie, to pokażę koparkę - prawie w temacie Krzysia..


zrobiony z tego co mam w pracy..
wg wychowawczyni musi popracować nad wyobraźnią przestrzenną - bez komentarza
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 13:29, 27 lut 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
kurcze.. wszyscy już kupili nasiona a ja w polu, nawet nie wiem co kupić. Pomidory jakieś, koper, przydałyby mi się sprawdzone ogórki, bo te z rozsady z placu to loteria zawsze..
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Bogdzia 17:38, 28 lut 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
abiko napisał(a)
No widzisz, ja również stresu mam za dużo innego, więc najwyżej dosadzę inną Już wiem, że mi jeden rh nie przeżył niestety, trudno posadzę w to miejsce azalię


Jesli chorował to musisz ziemię wymienic bo i azalia moze pasc.

Mnie padł klon palmowy Atopurpureum duży 13 letni , strasznie mi go żal.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Katkak 17:43, 28 lut 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
abiko napisał(a)
kurcze.. wszyscy już kupili nasiona a ja w polu, nawet nie wiem co kupić. Pomidory jakieś, koper, przydałyby mi się sprawdzone ogórki, bo te z rozsady z placu to loteria zawsze..

Aguś, Ewcia z Doświadczalni mówiła ostatnio o sprawdzonych odmianach ogórków, więc może JEj zapytaj.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 21:27, 28 lut 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Aguś to te

____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies