Miskantowo
20:26, 24 mar 2021

Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 672
Założyłam dzis profil i mam nadzieję, że dostanę tu sporo cennych rad i wsparcie.
Po wielu latach spędzonych na przeprowadzaniu się, udało mi się zamieszkać w małym, szarym domu tuż pod moim rodzinnym Gdańskiem.
Dom jest i brakuje mu już naprawdę niewiele do wykończenia ale otoczenie...
Cóż, marsjański krajobraz. Jak to na budowie.
Działka nie jest łatwa. Na szczęście nie jest ogromna, ma 770m2.
Wszędzie glina. Teraz, po budowie i zimie, bez trawy, bardzo ciastowata. Podczas upału oczywiście zmienia się w kamień.
Żeby podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej- od zachodniej strony jest skarpa (ma okolo 1,5 m wysokości),
Dom położony jest PONIŻEJ tej skarpy.
Mam więc scianę z wielkim oknem, które wychodzi na pasek płaskiego terenu o szerokości 4,5 metra za ktorym od razu jest owa skarpa (ona tez ma jakieś 4-4,5 metra szerokości)
Kiedy to czytam, nie brzmi to najlepiej ale w wyobraźni widzę tam piękny tarasowy ogród, który jest żywym, zmieniającym się obrazem...
Do rzeczy jednak.
Moze mi Ktoś podrzucić pomysły jak tę skarpę zagospodarować tymczasowo?
Nie ma żadnej opcji wynajęcia firmy zajmującej się ogrodami.
Po pierwsze stan konta. Musimy robic to powoli, etapami, we wlasnym zakresie.
Po drugie, w ubiegłym roku zaprosiłam tam dwóch panow zajmujących sie tworzeniem ogrodów.
Jeden zniechęcił mnie mówiąc o polewaniu wszystkiego co tam rośnie Roundapem...
Drugi mial taki pomysł na skarpę, ze położy na nią ażurowe plyty i posieje trawę...
Bardzo mnie te wizyty przybiły ☹️
Ja tam widzę rosliny zmieniające sie wraz z porami roku a nie betonową ścianę...
Ratunku...
Od czego zacząć, co mogę zrobić juz teraz?
Od czego zacząć?
Póki co mam taki widok. Wklejam zimowe zdjęcie ze sporą ilością śniegu ale chyba tak lepiej widać tę moją skarpę.

____________________
Wioleta Miskantowy dom
Wioleta Miskantowy dom