Turcję wspominam wspaniale również.

Dzięki bardzo , ale to za dwa tygodnie. Przede mną jeszcze zmagania ogrodowe pełną parą. Żurawki Citronelle nadal czekają

tam przynajmniej pogoda murowana
"uważaj" w barze, bo ja , jak zamówiłam colę i (podkreślam "i") koniak - to dostałam colę z koniakiem.... szok! ale też uwielbiam Turcję

to pracuj pracusiu w ogrodzie, moje kolejne 2 citronelki padają, chyba den deszcz im się niezbyt podoba....

anula_wn napisał(a)

tam przynajmniej pogoda murowana
"uważaj" w barze, bo ja , jak zamówiłam colę i (podkreślam "i") koniak - to dostałam colę z koniakiem.... szok! ale też uwielbiam Turcję

to pracuj pracusiu w ogrodzie, moje kolejne 2 citronelki padają, chyba den deszcz im się niezbyt podoba....

Wiem , wiem ale serwują oranżadę a nie drinki jak dla mnie za słodkie Zostanę przy swojej wodzie mineralce
U mnie leje z małymi przerwami od tygodnia. Dzisiaj mi przyświeciło słońce a onet pokazuje brak opadów. A co do żurawek u mnie to mają się dobrze pomimo naprawdę sporych opadów.
W dole ogrodu gdzie posadziłam świerki zrobię sito drenażowe przy płocie. Tam woda sobie po malutku wsiąka i pływa się w błocie.
No nic człowiek sobie musi radzić to rośliny również z małą moją pomocą

sito drenażowe???
co to takiego i jak się robi ?

wiesz, ja tak naprawdę nie wiem co jest tym żurawkom ;/ i to mnie martwi, bo jakbym wiedziała, mogłabym zareagować ! zrobię fotę - może podpowiesz swoim wprawnym okiem (acha, tam jest ponoć jedna citronella a pozostałe to inne....)

Też nie wiem co to sito drenażowe

W jednym z ogrodów Danusiowych , były wiercone dziury na 2,5m . W te dziury brygada Danusi wsypywała żwir dla odciążenia roślin z nadmiaru wody.

Ania - zrób fotę tej żurawce . Polukamy i zobaczymy. Może wystarczy ją wykopać i zmienić jej ziemię ???

Sylwia, jak znajdziesz chwilkę popatrz, wkleiłam u mnie żurawki

a co do tych drenaży to faktycznie, dobry pomysł, ale chyba nie mogą być za blisko aby nie zabrać roślinom całej wody? muszę pomęczyć Witka pytaniami, bo też mam taki problem

Martek napisał(a)

Hmmm , mój M jak zwykle w towarzystwie pięknych Pań. No tak w końcu stanowiłyśmy większość