To trochę tak jak w domu kwestia ułożenia kuchni. Jeden lubi mieć salon z otwartą kuchnią i jak największą przestrzeń, a drugi (np. ja) woli mieć trochę schowaną kuchnię, żeby ewentualnie wystające ze zlewu gary albo naniesione przez dzieci pierdoły w salonie nie denerwowały
Ja też lubię ideę pokoi ogrodowych. Takie zakątki, otulający ogród jest super.
"Jak stworzyć niezwykły warzywnik" też mam i właśnie przyszło mi powiadomienie, że najnowsza książka już wyszła do mnie. Ciekawa jestem tej o trawach, ale na razie na półce leży jeszcze nie przeczytana "Trawy ozdobne" Alicji Maj
A jeśli chodzi o granice rabat, to ta zielona opcja Patrycji też jest fajna. Takie wysunięcie stworzyłoby jakby kolejny plan.
Poza tym, zrobicie i będziecie widzieć, czy coś nie zmodyfikujecie. Wiadomo, chciałoby się zrobić od razu na gotowo. I tak się człowiekowi wydaje jak robi, że tak będzie. Ale czy to jest możliwe? Jest tu ktoś, kto nie zmienił nic z początkowej koncepcji?
____________________
Asia
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)