Moja przechowalnia roślin po przycięciu wszystkiego, wychodzą cebulowe, dodałem czosnki. Wygląda względnie, biorąc pod uwagę to, że nie jest to rabata i jest nieciekawe tło.

Zobaczcie jak świecą te młode turzyce To nawet nie są młode listki tylko kwiatostany. Jasne u pierwszej, ciemno brunatne u drugiej. Widać dopiero z bliska. Lubię te turzyce, bo rosną w kępach, tylko potem łapią mi grzyba lub zasychają.

Ale ten widok cieszy mnie dużo bardziej. Moje graby

Poprzednie noce nie były bardzo mroźne. A ta miała być cieplejsza, a był przymrozek -3,5 st. Dobrze, że zarzuciliśmy biała agrowłókninę na graby.

Myślicie, że za parę dni już odkryć całkiem?

Ja bym juz je dawno odsłoniła - niech się hartują- toć to drzewa
Moim zdaniem niepotrzebnie je okrywasx

Sam się wahałem. Ale poszło w myśl zasady, a nakryć nie zaszkodzi. Na dzień odkrywam, nie chcę ich ugotować

Ja też bym nie okrywała, ja z kolei wyznaje zasadę, co sobie nie radzi, to wypada. Okrywałam tylko raz, w pierwszym roku po posadzeniu zimą magnolię i ambrowca. Już wiosna, dadzą sobie radę

Marcin bardzo ładne kompozycje w donicach, rzadko się trafia facet z zacięciem ogrodniczym takim jak Twoje, jakoś tak się utarło, że to domena kobiet, chodzi mi o ogród ozdobny rzecz jasna. Fajnie działasz, graby bym odkryła, nie powinni im się nic stać, przecież rosły w gruncie, przyciąłeś je i powinny dać sobie radę.

Napiszę tak: Wiem, że graby są odporne na mróz i teraz sobie poradzą z takim przymrozkiem. U mnie się bałem, że sadzonki nie są w pełni ukorzenione i zaaklimatyzowane. A młode listki mógł by mróz zniszczyć.

Dodatkowo graby znoszą zacienienie, więc włóknina im nie zaszkodzi. A ziemia tak szybko nie obsycha. Teraz podlewam co 2-3 dni.

Dziękuję za rady, niedługi zdejmę całkiem okrycie

Daria, dziękuję za miłe słowa. Z tych donic wiosennych jestem zadowolony, dobrze wyglądają, a jak kolorowo

Joann napisał(a)

Ja też bym nie okrywała, ja z kolei wyznaje zasadę, co sobie nie radzi, to wypada. Okrywałam tylko raz, w pierwszym roku po posadzeniu zimą magnolię i ambrowca. Już wiosna, dadzą sobie radę

A to mam tak samo, nie odkrywam ani magnolii ani hortensji ogrodowych. Te graby to tak teraz tylko, napisałem wyżej

Pogoda dopisała, tylko czasu za mało. Zacząłem kroić dalej stary trawnik.