Postanowiłam założyć wątek i poprosić Was o pomoc w zakładaniu mini ogrodu przy domku mojej chrzestnej. Po latach życia za granicą postanowiła wrócić do Polski i kupić tutaj dom na małej działce. Pierwszym zasadniczym wymaganiem jest, aby wymagał minimum wkładu pracy przy utrzymaniu, a drugi, to wiem, że podobają jej się hortensje na pniu

Działeczka mniej więcej ściągnięta z geoportalu i opisana wymiarami:


I kilka zdjęć pokazujących, jak to teraz wygląda:

Po lewej stronie stanie jeszcze garaż, więc tam w zasadzie nie ma miejsca na nic. Już tam sobie wsadziła smaragdy.

Między ogrodzeniem, a chodnikiem jest dość szeroki pas ziemi. Będę się dowiadywać, czy możemy go jakoś, chociaż w części zagospodarować.

Idę teraz fotkami od strony gdzie ma stanąć garaż:
Między bramką a schodami jest niewiele miejsca.


Po prawej stronie patrząc na dom od frontu jest już taras z kostki. Ciocia tu chce go przedłużyć tak, żeby szedł przez całą szerokość domu.


Stojąc na koncu tarasu patrząc w stronę ulicy:

A za domem jest pas thuj i już niewiele miejsca. Zrobili tu strasznie wąskie to zejście na taras, nie wiem, czy nie będzie tego modyfikować. Wtedy między tym paskiem kostki a thujami zostanie już niewiele miejsca:

Asia koniecznie żywopłot od ulicy żeby zasłonić taras. Nie wyobrażam sobie leżenia z książką żeby mnie z aut oglądali.
Rabaty przypłotowe i raczej styl minimalistyczny ja tu widze.

Asia, wstawisz strony świata i informację o ziemi?

LIDKA napisał(a)

Asia koniecznie żywopłot od ulicy żeby zasłonić taras. Nie wyobrażam sobie leżenia z książką żeby mnie z aut oglądali.
Rabaty przypłotowe i raczej styl minimalistyczny ja tu widze.

Ciekawe, czy ten pas zieleni między ogrodzeniem a jezdnią należy do działki?
Widzę tam posadzone dwa iglaczki, może ten żywopłot zrobić po drugiej stronie ogrodzenia, żeby już nie zabierać miejsca wewnątrz.

Poszerzenie tego tarasu to nie jest najlepszy pomysł. bardzo się zaburza proporcje pomiędzy terenem wybetonowanym a zielonym. W planach jest spore podwyższenie podatków za utwardzone kostką powierzchnie. Może ciocia jeszcze przemyśli tę kwestię.

Podejrzewam, że na tym zielonym pasie za ogrodzeniem nie zezwolą na sadzenie drzew. Oni zwykle wymagają jedynie akceptacji tego, że nie będą odtwarzali nasadzeń w razie konieczności ewentualnych wykopków za płotem (np. awarie sieci).
Jeśli planować tam jakieś nasadzenia, to trzeba uwzględnić ich odporność na zasolenie. Zimową pora mogą tam trafiać rozbryzgi spod kół samochodów.

Na froncie sprawdzą się zimozieloności (tujowe lub cisowe kulki, jakieś bardzo wąskokolumnowe drzewka). W części wypoczynkowej w narożnikach placyku może świdośliwy?

LIDKA napisał(a)

Asia koniecznie żywopłot od ulicy żeby zasłonić taras. Nie wyobrażam sobie leżenia z książką żeby mnie z aut oglądali.
Rabaty przypłotowe i raczej styl minimalistyczny ja tu widze.

Ogrodzenie jest panelowe, więc zastanawiałam się, czy nie byłoby dobrze założyć tutaj takich osłon-deseczek pionowych: https://www.betafence.pl/pl/bekafor-collfort-0

antracyt napisał(a)

Asia, wstawisz strony świata i informację o ziemi?

Jeśli chodzi o strony świata, to jest zrzut z geoportalu, więc góra go północ

Z tą ziemią to będzie problem. Tu chyba sporo było nawiezione nie wiadomo czego. Zapytam, czy nie chciałaby sobie jakiegoś badania gleby zrobić, ale coś mi się zdaje, że machnie na to ręką :/

Agatorek napisał(a)

Ciekawe, czy ten pas zieleni między ogrodzeniem a jezdnią należy do działki?
Widzę tam posadzone dwa iglaczki, może ten żywopłot zrobić po drugiej stronie ogrodzenia, żeby już nie zabierać miejsca wewnątrz.

Nie, to jest już miasta. Jutro mam iść się o to pytać. Sporo osób w wzdłuż tej drogi mam poobsadzane to roślinami, ale nie będziemy się pakować w taką samowolkę.

Jak tylko pozwolą cokolwiek tam sadzić, to też myślałam o tym, żeby chociaż tym żywopłotem z drugiej strony zyskać trochę miejsca.

Haniu, mi też się ta opcja z poszerzeniem nie podoba. Zobaczymy, może da się przekonać tymi podatkami

Początkowo właśnie o drzewkach przy bramce myślałam. Np. o takich w formie ekranów. Z drugiej strony, czy one by nie zacieniły zanadto działki?

O tym zasoleniu to bym w życiu nie pomyślała!

Hej Asiu, fajnie, że chcesz pomóc cioci
Zamiast poszerzać taras ciocia mogłaby w tym miejscu zrobić rabatę, która dzięki wyższym nasadzeniom zasłoniłyby siedzących na tarasie od drogi, wiesz trawy, wysokie byliny, jakiś piękny krzew typu Viburnum Mariesii itp.

Te deski z betafence mi się wybitnie kojarzą z płotem więziennym, sorry

Badanie ziemi wg mnie konieczne. Ciocia zaoszczędzi, bo dobierze odpowiednie nawożenie i rośliny, zamiast wywalania pięniędzy na rośliny, które rady nie dadzą.