A ja jak Anda jestem ciekawa czy mój się wysiał. Miałam niebieskiego. Na pewno ze względu na długi palowy korzeń nie można czekać z przesadzaniem.
Bożenko jak chcesz go do ogrodu, to szukaj małych okazów. Ja w ten sposób przyniosłam go do siebie. Na wiosnę się okaże czy zostanie na dłużej.
Gosia bardzo ładne obrazki ogrodowe.
O ja też go widziałam u nas dziko rosnącego, tylko nie wiedziałam co to jest, ale też się nad nim zastanawiałam, bo ładnie w takiej dużej kępie wyglądał może na wiosnę tam sobie wrócę i coś ukopię
Bożenko, żmijowca nie widziałam, ale za to chodzi za mną od jakiegoś czasu cykoria podróżnik. Rośnie tego masę przy drogach. Miałam nawet nasionka, ale wyrzuciłam przez przypadek.
Tez zobaczyłam ją u Andy. W tym roku koniecznie musze ją zaprosić.
Jestem bardzo ciekawa, czy żmijowiec jest tak jak naparstnica tylko dwuletni, czy przetrwa dłużej. raz piszą tak, raz tak, ale jeśli się sieje to w sumie wszystko jedno. Szkoda, że nie rośnie u mnie w pobliżu.
Zimą wszystko co kolorowe jest ładne
Najważniejsze, że nie tylko ładnie wygląda, ale dobrze radzi sobie z suszą. Coraz częściej patrzę na takie rośliny, które nie wymagają ciągłego podlewania. Chociaż moje te, które przetrwały w ogrodzie są już przeze mnie zahartowane pod tym względem
Od kiedy są oczka, kot uwielbia z nich pić. A ja lubię obserwować jak to robi i nie tylko on. Fajnie wyglądają kąpiące się ptaki i przysiadające owady, żeby sie napić
Masz bardzo ładne zakątki z hostami a to z piodełkiem bardzo mi się podoba bardzo lubię takie miejsca z takimi nasadzeniami i zawszę sobie myślę, że mam ich u siebie zdecydowanie za mało