Witaj Justyno
Może jednak pokochasz róże, mszycami się nie przejmuj, zresztą są na wielu roślinach, u mnie na przykład uwielbiają jaśminowca i to bardziej niż róże. Czasem trzeba prysnąć ogród, staram się nie używać dużo chemii, zwalczam mszyce roztworem mydła potasowego lub po prostu wodą, ściągam też palcami ( w rękawiczce, oczywiście
Agnieszko miło mi Cię gościć
Laguna i Pirouette to pojedyncze krzewy, Mary Rose, po 3 krzewy z każdej strony.
Widok od strony ogrodu za domem w kierunku różanego przejścia od strony zachodniej, jak widać ścieżka z kostki już ułożona.
Fragment rabaty angielskiej, która też została przerobiona