Kolorowy ogród na piasku

viva 22:29, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Robaczek napisał(a)

Vivo,
Perłówka z kocimiętką żylkowaną - bajeczny zestaw! Będę o nim myśleć bo kolorystyka idealnie by mi pasowała...czekam na kolejne typy udanych duetów trawiasto-bylinowych
Long Johnem też jestem zachwycona, te kwiaty w typie Artemisa, w kolorze bitej śmietanki ..ach! Moj niestety już przekwitł, obcięłam kilka dni temu, ale jak na pierwsze kwitnienie, spisał się fenomenalnie. Ciekawa jestem jak przezimuje podczas 'normalnej' zimy, czy ta jego osławiona odporność się potwierdzi. Pokażesz inne ujęcia swojego? Prowadzisz go na podporze?
Widoczki piękne, dziękuję!

Robaczku,
Melica i Nepeta nervosa mogą jeszcze inne duety znaleźć dla siebie, obie to bardzo wartościowe roślinki. Zdam sprawozdanie jak długo kwitnie nepeta

Trudno zleźć bylinę, która dorównałaby jej. Kolor czysto niebieski.
O Long John Silver niewiele więcej mogę powiedzieć poza tym, że baaaardzo mi się podoba

Sadziłam go tej wiosny. Nie spodziewałam się takiego kwitnienia i wzrostu. Potencjał chyba ma bardzo duży, bo jeden pęd ma już ponad dwa metry. Liczę na jego mrozoodporność, bo posadziłam go w celu uzupełnienia najwyższego (3,5 metrowego

) piętra rabaty. Nie chciałabym mieć tam już tej dziury, która jest w tej chwili

Podpora dla niego dopiero w zamyśle. Mam nadzieję, że do wiosny zmaterializuje się

Dziękuję

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 22:36, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

To jest właśnie to, co stanowi o całości u Ciebie. To jest właśnie ta rama - oprawa dla obrazu szlachetnego, jakim jest Twój ogród.

Powojnik to będzie Warszawska Nike. Cottage Rose jest dziwną różą - faktycznie kwitnie non stop, ma pokrój rozłożony, rozpięty, wygięty czasami wypuszcza takie śmieszne długie pędy. Mam ją 3 lata ale zeszłej jesieni została przesadzona. To róża na wyższe i swobodne rabaty na tyły i boki, płoty i przedpłocia. Przy szopkach i garażach, furtkach wiejskich. Taki ma charakter ta róża.

Ewo, obawiam się czy aby to nie jest dodatek do tej szlachetnej ramy jaką jest najbliższa przyroda

Powojnik tak podejrzewałam, że to Warszawska Nike. Widziałam go w Wojsławicach i bardzo ten kolor przypadł mi do gustu

Z Twojego opisu Cottage Rose podobna jest do Louise Odier w charakterze prowadzenia się. A może tylko ja tak ją prowadzę

Kusi mnie C.R. i pewnie znajdę dla niej jakiś kącik w ogrodzie.

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 22:47, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

Sebek napisał(a)

O jeżu malusieńki jak cudnie! Zazdroszczę temu kotkowi

Ja też mu zazdroszczę

Nieraz chętnie tak posiedziałabym sobie

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 22:48, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

agatanowa napisał(a)

piękność

Ja też tak uważam, Falstaff to piękność

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 22:48, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

Bogdzia napisał(a)

Często zaglądam choc nie zawsze piszę . Masz racje że Twój ogród podobnie jak i mój zyskuje dzieki przyrodzie dzikiej ale to co zrobiliście robi wielkie wrazenie, jest cudnie , ciagle wspominam.Pozdrówka , również dla Stasia.

Bogdziu, ja też tak mam, że zaglądam ale nie zawsze piszę, bo czasu brak. Forum nabrało już dużych rozmiarów. Nie da się wszystkiego ogarnąć

Bogdziu, też tak uważam, że oprawa dzikiej przyrody dodaje ogrodowi urody. Trzeba się tylko pilnować aby tej równowagi nie zakłócić.
Wspomnienia bardzo miłe i tylko żal, że tak krótko byłyście.
Dziękuję za pozdrowienia w imieniu Stasia.

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 22:58, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

Aneczka napisał(a)

Vivo to czerwone naprzeciw to róże a nad nimi margaretki? Trafiłam choć jedno?

Aneczko, oba trafienia celne

Tutaj masz inne spojrzenie na to miejsce. Czerwona róża to Red The Fairy.

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 23:09, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

Mala_Mi napisał(a)

Viva - jesienią powtórka.. pomaga przezimować w dobrej kondycji ... deszcz pomógł rozpuścić nawóz i szybciej zadziałał... Mój też nabiera wyglądu

Cieszę sie, bo podświadomie tak sobie wiosna posadziłam róże

Trawa Melcia u mnie rośnie i też szukam dla niej towarzystwa.. w tym roku wylądowała z lawendą.. i chyba to będzie zgrany duet

Johan Lang zimuje bez problemu Niestety w tym roku ma czarną plamistość !!!! PO zauroczeniu podpadł mi

Aniu, do potasu dodaliśmy też nawóz azotowy, bo wyczytałam, że tak można siać. Trawnik jest w przyzwoitej kondycji. A co najważniejsze nie widać grzyba. Oby był pożegnany na zawsze.
Tak jak piszesz będziemy powtarzać jeszcze przed zimą

U Ciebie udane duety, nie tylko te, o których tu piszesz

Z Robaczkiem wymieniałyśmy uwagi o Long John Silver, to zupełnie inna róża, od tej którą Ty masz. Pnąca (bardzo długa

) i biała.
John Laing też mam i chyba rozstanę się z nią ze względu na jej chorowitość. U mnie bardzo łapie czarną plamistość. Kupując ją wiedziałam o tym ale nie przypuszczałam, że aż w tak dużym stopniu.

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 23:15, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

ewsyg napisał(a)

To chyba rozszyfrowałam jaka mam różę. Czy Twoja łapie plamistość bo moja bardzo ?

Ewo, u mnie Falstaff jest bardzo zdrową różyczką. Sporadycznie jesienią zdarzają się plamki. Może to zależeć od siedliska.
A może Twoja to William Shakespeare, podobna jest w kolorze i budowie kwiatu i ta jest właśnie bardzo chorowita. Miałam ją i już nie mam.

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 23:42, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

Vivo, czy Ty jesteś właścicielką czosnku bułgarskiego? Czy on zimuje i kwitnie w porze kwitnienia wieczornika damskiego?
U mnie Mme Boll dostała plamistości. A Cottage Rose dostanie łyszczca.

Ewo, czosnek bułgarski mam od kilku lat i zimuje bez problemu. Trochę się namnaża. Czy kwitnie w czasie kwitnienia wieczornika nie odpowiem ci, bo wieczornika nie posiadam. Dlaczego ja nie posiadam wieczornika!
Zdjęcie czosnku robiłam 25 maja, a przekwitły wycięłam kilka dni temu. Możesz teraz dopasować terminy kwitnienia

Mme Boll u mnie zawsze chora

Jeszcze się zastanawiam czy jej wybaczam tę przypadłość.
Łyszczec do Cottage Rose to dla wiejskości czy dla wyrównania zapachów

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)

viva 23:46, 07 lip 2014

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851

Do góry

Donia72 napisał(a)

Piękne widoczki u Ciebie

Dziękuję

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)