Moniko Ewo...ona znowu u mnie...też w ilościach śladowych, ale jest Filipie...dokładnie tak jak piszesz...brakuje mi tego rozświetlenia
ale nie ma okresów nieporządku, które przy wierzbach trafiały się dość często... Agatko...
I znowu wróciła...
Zimowe pozdrowienia zostawiam...i uśmiech
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/