Żurawki przyjdą w tym tygodniu, nazw nie pamiętam, ale ładne! Takie w pomarańczach i czerwieniach! I żuraweczki też zamówiłam - ponoć to cos trochę innego!
Hej Iwonko!
Ja wiem czy jest co podziwiać? Tak jak pisze Małgosia, niektóre roze jescze zabrały sie ostro do kwitnienia, ale pogoda jest taka, że wiele pąków mumifikuje sie, gniją i nie rozwijają się.....
No niestety, ale nie centrum ogrodnicze, a leczenia uzależnień raczej . No bo jak sie powstrzymać od kupowania? Jak sie pytam? I to kusi i tamto....chcesz kupić żurawkę, a jeżówki same wchodzą do koszyka....to jak ich nie przygarnąć?!