Okazało się że pod lasem przy rabacie z porzeczką nie ma niestety pekniętej rury od nalewaka
, niestety bo łatwiej byłoby naprawić coś takiego niż rozwiązać problem ze stojącą wodą
Przyjechał we wtorek chłopak od mojego ogrodowego, próbował mniejszym wiertłem wykopać doły które chcieliśmy zasypać żwirem.....to wiertło nie daje rady, akurat w tym miejscu jest mega warstwa mocno zbitej i grubej warstwy gliny i kamsztorów, dlatego woda stoi..........mamy zamiar wykopać wzdłuż rabaty w trawniku przy obrzeżu kilkanaście dołów ale innym większym wiertłem - i znowu wykopaliska, robienie dziur w trawniku, ale mam nadzieję że wreszcie odciązy to rabatę i rosliny zaczną wreszcie rosnąć.............