Nie wiem czy wiele pomogę, ale czytałam wątek o antraknozie, mam platana od małego i coś podobnego zaobserwowałam na nim z cztery lata temu, właśnie takie małe żółte, potem brązowe listki blisko pnia, tej choroby się nie doszukałam, wiem, że oberwałam z tych listków. Zanim coś podziałałam, samo znikło i platan już do końca sezonu ładnie rósł. W następnym roku coś podobnego się powtórzyło, ale w ostatnim już nie, teraz też nic takiego nie mam. Platan został w międzyczasie obłożony kostką, taki mały placyk pod nim powstał i w tym upatrzyłam sobie przyczynę takiej reakcji.
Zastanawiam się jeszcze nad tymi liśćmi co pokazałaś, czy one są mokre, czy lepkie od czegoś, moje były suche, tylko zrobiły się brązowe.
Przy okazji róż się nawąchałam, co lubię, pozdrawiam.
____________________
Agata -
Ogród w cieniu brzozy